Przetrwaj albo zgiń

Prolog

Państwo Zawadzcy i ich najstarszy syn, Jakub, siedzieli przed telewizorem, a Tomek, młodszy brat Kuby, jadł kolację złożoną z kanapek z szynką i również oglądał, lecące akurat w telewizji, wiadomości. 

 — Wiadomość z ostatniej chwili! — powiedziała nagle ożywiona reporterka —  W rosyjskich laboratoriach od dłuższego czasu prowadzono eksperymenty na ludziach związane z dziwnym wirusem. Wirus ten podobno zamienia w zombie. Eksperymenty tylko tego dowiodły Niecałą godzinę temu, jak podają rosyjskie służby, jeden z zombie zbiegł z laboratorium. Ugryzł dwóch naukowców, których najprawdopodobniej zaraził. Na razie są przechowywani w izolatce. Nie wiadomo czy zombie, nim został  zastrzelony przez policjantów, kogoś ugryzł, ale miejmy nadzieję, że takowa sytuacja nie miała miejsca. W każdym bądź razie musimy być przygotowani na to, że zombie kogoś ugryzł, a ta osoba się z tym ukrywa, oraz na to, że wirus rozprzestrzenia się po ugryzieniu. Apokalipsę zombie można uznać za zaczętą! Będziemy informować państwa na bieżąco. — Potem wesoło dodała: — A teraz czas na pogodę.

 — Może właśnie rozpoczyna się apokalipsa zombie, a ta mówi, że teraz będzie pogoda? — oburzył się Jakub, który był najlepiej doinformowany względem wszelakich możliwych katastrof i apokalips.

 — Synku, spokojnie — powiedziała Lidia Zawadzka, matka obu chłopaków. — Przecież ta apokalipsa wcale nie musi się zacząć. Może to tylko, ten, jak wy na to mówicie, fake, czy jakoś tak.

 — Ale ja jestem spokojny, mamo — zaprotestował Kuba. — Jestem oazą spokoju. 

 — Ty i spokój? — parsknął śmiechem i okruchami kanapki Tomek. — To się wzajemnie wyklucza.

 — Zamknij się, młody — warknął Kuba, zupełnie nie zdając sobie sprawy z tego, że właśnie udowodnił słowa brata.

 — Ja mimo wszystko zabarykadował się w piwnicy — powiedział Tomek ignorując brata, a po wypowiedzeniu zdania zyskując jego aprobatę.

—  Chociaż jedna osoba racjonalnie myśli — mruknął do siebie Kuba.

***

Cześć!

To moja pierwsza książka, więc proszę o wyrozumiałość.

Betą jest moja siostra, ona też wykonała okładkę.

dueler