Idąc w kierunku biura mojego szefa poczułam wibracje telefonu w moich czarnych spodniach. Wyciągnęłam go z kieszeni i odebrałam nie patrząc kto to mnie dzwoni.
Ja- halo?
Mama- część skarbie, jak tam w pracy?
Ja- o hej mama. W pracy dobrze. Właśnie szef mnie woła do siebie.
Mama- może dostaniesz podwyżkę.
Ja- fajnie byłoby by. Dobrze mamo ja kończę, paa~~.
Mama- pa Melody..
Rozłączyłam sie i schowałam urządzenie do kieszeni. Zapukałam do drzwi i po chwili usłyszałam ciche "proszę". Weszłam do środka i widziałam tam mojego szefa, który już czekał na mnie.
Szef- usiądź Melody. - zrobiłam to o co prosił.
Szef- wiesz dlaczego ciebie tutaj poprosiłem. -spytał mnie.
Ja- nie szefie. -odpowiedziała zgodnie z prawdą.
Szef- chodzi o twoją pracę. -powiedział poważnym tonem.
Ja- coś nie tak robię? -spytałam nerwowo.
Szef- nie, robisz wszystko doskonale, chodzi o to, że chłopaki z zespołu BTS potrzebują osoby, która im pomogłaby w dormie.
Ja- czyli co musiałabym tam robić?
Szef- będziesz robić co tutaj tylko u nich w dormie, czyli makijaż oraz ubiór, do tego jeszcze będziesz im gotowała oraz będziesz z nimi mieszkać. Nie będziesz tutaj już pracować w wytwórni tylko u nich w dormie.
Ja- dziękuję szefie. Kiedy zaczynam?
Szef- jutro. Proszę tu są klucze do dormu i kartka z miejscem gdzie się znajduje. Możesz już pójść do domu i się spakować. Dzisiaj kończysz wcześniej. Do widzenia Vanessa.
Ja- Dziękuję jeszcze raz i do widzenia.
Wyszłam z gabinetu szefa z szerokim uśmiechem. Byłam tak szczęśliwa, nie dość, że mogę być bliżej mojego ulubionego zespołu to jeszcze z nimi mieszkam.
~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•
*220 słów*
Witam wszystkich to mój pierwszy ff o BTS. Miałam napisać inny który już od dłuższego czasu przygotowuje, ale nie jest skończony, dlatego piszę ten>BTS_girl1<
CZYTASZ
Zmiana życia || Kim Taehyung [✔✔]
FanfictionGdyby nie ten dźwięk muzyki... Gdyby nie te kroki... Gdyby nie ten głos... Wszystko byłoby takie same...