katorżniczo

278 66 20
                                    

kolejny dzień, gdzie uśmiech sztuczny na twarz nakleja

kolejna noc, gdzie mokrą stronę poduszki na drugi bok zmienia

wesoły śmiech i niby chęć do życia wielka

wszystko to złudzenie, hipokryzja i oczywiście męka

oczy dziwnie błyszczą
ludzie mówią, że z radości

a nikt nigdy nie pomyśli, że to łzy zgromadzone od wieczności

niby zawsze jest z kimś, a tak naprawdę jest całkiem sama

nie ma tu nikogo, we wczesnej młodości zmarła jej mama

ojciec w więzieniu za nielegalny handel siedzi

a wszystko za czym tęskni

tylko jej w głowie bredzi

myśli rezygnacyjneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz