**Za wszystkie błędy przepraszamy, będziemy wdzięczne gdy napiszecie je w komentarzach.**
Animatrony myślały, że ten dzień będzie jak każdy inny, ale okazało się inaczej. Dzisiaj miały przyjechać do pizzerii nowe animatroniki, toy animatroniki, ich nowsze wersje. Foxy i Freddy, rozmawiali przy scenie, Bonnie naprawiał gitarę a Chica robiła pizze. Jeszcze o niczym nie wiedzieli.
Kilka godzin później Bonnie podsłuchał rozmowę dwóch stróży nocnych.
- Słyszałeś o tym, że dzisiaj mają dojść nowe animatroniki? - Zapytał jeden z nich.
- Tak, ciekawe jak będą wyglądać...
Od razu gdy królik to usłyszał, pobiegł do reszty.
- Ej! Chodźcie tu wszyscy! - Wykrzyczał Bonnie.
Chica szybko wybiegła z kuchni i stanęła obok Bonniego. Foxy i Freddy powoli wstali i podeszli.
- Nie uwierzycie! Dzisiaj mają przyjechać nowe animatroniki! - Wykrzyczał królik
- Ale jak to? Wyrzucą nas? - Zapytała Chica po czym zrobiła się smutna.
- Najwyraźniej - odpowiedział Foxy - Skąd to wiesz?
- Podsłuchałem rozmowę stróżów - odrzekł Bonnie - Usłyszałem jak mówili o tym.
Nagle drzwi od pizzerii się otworzyły. Do środka wchodzi kilka osób trzymających ogromne pudła, jak na zawołanie wszyscy wrócili na swoje miejsca i zastygli w miejscu. Gdy wyszli, czwórka animatroników podbiegła do pudeł.
- To chyba te nowe animatroniki - powiedział Boniacz z zaciekawieniem
- Ładne są... - Powiedział ze śmiechem Foxy
- Ty baranie! To są pudła, one są w środku... - Odpowiedział Freddy z śmiechem
- Otwieramy! - Wykrzyczała Chica
Wszyscy zaczęli wyciągać animatrony i je oglądać.
- Są nawet ładne... - Odrzekł Foxy - O, podróba Chici! Ładniejsza od tej naszej! - Dodał Foxy, po czym zaczął się śmiać.
- Może je włączmy? - Zapytał Boniacz przerywającśmiech lisa.
- Dobry pomysł. Ja włączę tą różową, Bonnie ty swoją toy wersję, Chica swoją, a Foxy moją. - Odrzekł Freddy - Później włączymy resztę.
- A ja nie powinienem swojej? - Zapytał Foxy
- No wiesz... - Próbował się wytłumaczyć miś - Stoję najbliżej niej...
- No ej! - Wykrzyczał lisiasty
- Po za tym, nie wiemy czy to twoja toy wersja - Odparł Freddy - To, że jest lisem nic nie znaczy...
Foxy odszedł do pirate cove.
- No dobra! Chodź tu! - Wykrzyczał Freddy i podszedł do swojej toy wersji.
- Weź obie! - Wykrzyczał Foxy
- No wracaj!
- Nie! - Odparł Foxy i co raz bardziej się obrażał.
- No proszę cię!
- Włączcie animatroniki, ja do niego pójdę - wyszeptała Chica i poszła w stronę pirate cove
Freddy i Bonnie włączyli animatrony, które powoli zaczęły się ruszać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Krótkie, bo to prolog. Macie jakieś porady co do pisania tej książki? Jak tak, to chętnie zapraszam do komentowania. Jeśli wam się spodobało, zostawcie gwiazdkę i nas zaobserwujcie!No to ten...
Do następnej części! :D
CZYTASZ
Ty i Ja | FNaF Mangle x Foxy |
RandomHistoria opowiada losy animatroników z pizzerii. (Oczywiście główny wątek, to miłość między Mangle z Foxy'm) Zapraszamy do czytania!