Rozdział 4 / To było dziwne.

723 29 39
                                    


Pekspertywa Tord'a
Kiedy się obudziłem poczułem że jestem głodny, ubrałem się i poszłem do kuchni. Nie mogłem w to uwierzyć..... to co zobaczyłem..... złamało mi serce. Edd I Tom się całowali.... jak on mógł....

Tom: -odepchną Edda- Zostaw mnie psychopato! -pobiegł do mnie i mnie przytulił.

Edd: uh....

Tord: co to miało być Edd?!?

Edd: przepraszam.... -poszedł do pokoju-

Tom: kocham Cię Tord! Przepraszam że dałem się pocałować....

Tord: nic się nie stało... też Cię kocham.

Tom: -pocałował mnie w policzek i poszedł do pokoju.

Zaczą grać na Suzan, tak pięknie grał
:3 Poszłem do jego pokoju.

Tom: chcesz posłuchać?

Tord: na jasne -usiadłem obok niego i słuchałem.

!Time Skip!
Nadal byłem lekko zszokowany że Edd pocałował moją miłość ale mówi się trudno, ważne że Tommy kocha mnie a nie jego. Mój Tommy po chwili zasną :33 Wziąłem jego gitarę i położyłem tam gdzie miała stać. Położyłem się obok Tommyego i zasnąłem.

Sorry że krótkie ale pisząc to jestem ze znajkami na placu XD
Nie ważne! Bayyy!~

TomTord Eddsworld| Oh idioto... Kocham Cię [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz