^ Perspektywa StarSky ^
Siedzimy tu już od jakiś kilkunastu godzin, w tym czasie razem z Smokescreen'em próbowaliśmy już wszystkiego żeby się wydostać, z marnym skutkiem. Jeśli nas nie znajdą... nie lepiej żeby nas znaleźli.
Smokescreen: Star, chyba coś znalazłem.
Star: Co takiego?
^ Perspektywa Optimus'a ^
Szukamy ich już prawie cały dzień w tej kopalni i nadal nic, martwię się że coś mogło im się stać.
Knock Out: *Przez komunikator* Chyba coś mam. Jakiś właz i chyba ktoś ostatnio tam wchodził, ale jest zatrzaśnięty.
Optimus: *Przez komunikator* Zaraz tam będę.
^ Perspektywa Knock Out ^
Gdy wszyscy znaleźli się już na miejscu próbowaliśmy razem jakoś otworzyć właz, a nawet rozwalić ale nic to nam nie dało. Dlatego postanowiliśmy poszukać jakiegoś innego włazu w okolicy. Po jakiejś godzinie poszukiwania Bumblebee znalazł jakieś zejście na duł ale wciąż nie wiemy czy uda nam się ich wyciągnąć.
Ratchet: Zdaje się że jesteśmy pod pomieszczeniem do którego chcieliśmy wejść.
Chciałem coś odpowiedzieć ale przerwało mi nagłe trzęsienie ziemi.
^ Perspektywa StarSky *chwile przed trzęsieniem ziemi* ^
Właśnie przyglądałam się z Smokescreen'em rysunkom z napisami które znalazł na ścianie. Pokazywały one jak się w pewnym sensie wydostać. Tylko wciąż nie rozumiem jam mamy szukać coś co jest nie widoczne mimo, że już wcześniej przeszukaliśmy całe pomieszczenie, a wskazówka brzmi tak: "Jeśli wydostać się chcesz, znajdź to co niewidoczne dla oka jest, można to dotknąć ale nie można podnieść, szukaj tego nie wzrokiem lecz..." i tu się urwało. Chociaż na obrazku jest postać szukająca czegoś przy ścianie.
Star: Chyba wiem o co może chodzić. Trzeba szukać na ścianach pewnie jest ukryty przycisk otwierający jakieś tajne przejście albo coś.
Skokescreen: Całkiem sprytne, to zabieramy się za szukanie.
Star: Mam nadzieje że szybko nam to pójdzie.
Mówiąc to oparłam się o ścianę która zaświeciłam z zielono.
Smokescreen: Mówisz masz, już znalazłaś.
Star: Ja to mam farta, no nie powiem.
Nagle całe pomieszczenie zaczęło się trząść, a podłoga pod nami pękać.
Star: No nie no wykrakałam!!
Smokescrem: Jeśli zginiemy to chce ci powiedzieć że... KOCHAM CIĘ!!!
To już totalnie mnie zdziwiło a tym bardziej że ja również krzyknęłam że go kocham. I tak przytuleni do siebie spadliśmy gdy podłoga się zawaliła.
^ Perspektywa Ratchet ^
Podczas trzęsienia ziemi sufit się zawalił, a gdy wszystka się już uspokoiło przed nami leżeli nasi zaginieni wtuleni w siebie nawzajem.
Ratchet: Dzięki ci Primusie, nic wam nie jest?
Star/Smokescreen: Nic...
Star: Nie uwierzycie co znaleźliśmy.
Megatron: A co takiego znaleźliście?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieje że się podobało i sorki za ucięcie w takim momencie, następny rozdział w przyszłym tygodniu.
CZYTASZ
StarSky - Wyjątkowa
Fanfiction...........DO ADOPCJI........ Opowieść o Femme imieniem StarSky która zaginęła mając zaledwie 8 lat. Ma ona dość nie typowe zdolności o których prawie nikt nie wie. Czyją jest córką? Co ma wspólnego z rozpoczęciem wojny? Przekonacie się sami. Zapra...