Finn P.O.V
Stałem już pod domem Rose, więc podeszłem do drzwi, zadzwoniłem dzwonkiem i czekałem na to aż mi otworzy. Po chwili ujrzałem ją przed sobą. Była ubrana w czarną koronkową sukienkę. Wyglądała niesamowicie.
- Ładnie wyglądasz. - Powiedziałem.
- A dziękuję. To co, idziemy ? - uśmiechnęła się.
- Oczywiście. - odwzajemniłem uśmiech
Po około 15 minutach byliśmy na miejscu. Postanowiłem, że najpierw zabiorę ją do jakiejś restauracji, a później zaprowadzę w wyjątkowe miejsce.
- No więc wytłumacz mi teraz co znowu knujesz Wolfhard.
- Czemu uważasz że coś knuję?
- Nie sądzę żeby taka osoba jak ty, od tak się zmieniła.
- Jeśli wolisz abym był dla ciebie wredny to nie ma sprawy.
- Nie chcę abyś był wredny, chcę w końcu dowiedzieć się prawdy.
- Jakiej prawdy ?
- Czemu się tak zmieniłeś - powiedziała, a ja musiałem szybko zmienić temat.
- Chodź, pokażę ci coś.
Wyszliśmy z pomieszczenia, złapałem Rose za rękę i prowadziłem za mną.
- To tutaj...
Rose P.O.V
Finn trzymał mnie za rękę i gdzieś prowadził.
Trochę się obawiałam, bo niewiadomo co takiemu po głowie chodzi.
W końcu byliśmy na miejscu.- To tutaj - powiedział, a ja ujrzałam przed sobą najpiękniejsze miejsce na ziemi.
- Finn, tu jest cudownie. - podeszłam do chłopaka i go przytuliłam.
To miejsce przypominało trochę taką magiczną krainę. Płynął tam niewielki strumyk, który wpadał do jakiegoś stawu. Dawało to wiele uroku. Otaczały go piękne krzewy róż, a żółto-czerwone liście na drzewach idealnie wypełniały tło. Usiadłam na ławce, zamknęłam oczy i rozkoszowałam się tą idealną ciszą.
Byliśmy tam przez chyba pół godziny. Było już po 19 więc mieliśmy już zamiar wracać do domu.- Podobało ci się? - powiedział kładąc swoją rękę na moje ramię.
- Bardzo. - uśmiechnęłam się.
Szliśmy przez 5 minut w ciszy. W końcu Finn postanowił się odezwać.
- Rose... - spojrzał na mnie, wyglądał jakby czymś bardzo się martwił.
- Tak, Finn?
- Bo ja... - wtf o co ci chodzi ?
- Powiedz normalnie i się nie wygłupiaj, przecież nie gryzę.
- Cholera, ale ja nie potrafię... - Do jego oczu napływały łzy. Przybliżył się do mnie, cmoknął w usta i szybko odszedł.
- Finn! Czekaj! - krzyczałam, ale bezskutecznie. Nie chciałam za nim iść, bo wiedziałam, że jak narazie niczego się nie dowiem.
Usiadłam na jakiejś ławce i zastanawiałam się co chciał mi powiedzieć. Może ten ktoś od kogo dostaję te listy i smsy ma rację? Może to wszystko to tylko jakiś pieprzony teatrzyk?
Wróciłam do domu po godzinie 21 i nikogo w nim nie zostałam.
- No i zajebiście. - powiedziałam sama do siebie i poszłam do swojego pokoju.
Pierwsze co zrobiłam to spojrzałam w okno Finna, ale o dziwo było zasłonięte. Postanowiłam do niego napisać.
Ja: Finn, o co chodzi ?
Nie odpisywał.
Ja: Proszę powiedz mi
Ja: Fiiiinn
Ja: Odpisz do chuja
Wyświetlone ✓
Wyświetlił, ale odpisać to kurwa ciężko. Byłam zła i miałam mieszane uczucia. Obawiałam się tego co mogę usłyszeć od Finna, ale miałam nadzieję, że to nie będzie nic strasznego.
Byłam już zmęczona, więc wzięłam piżamy i poszłam do toalety. Umyłam się i przebrałam po czym wróciłam do pokoju. Włączyłam jeszcze wyświetlacz telefonu, aby sprawdzić czy Finn odpisał i proszę bardzo...
Finn: przepraszam Rose
Nie chciałam już nic pisać. Jedyne o czym teraz marzyłam to sen. Podłączyłam telefon do ładowarki i ułożyłam się wygodnie w łóżku.
Przez jakiś czas nie mogłam zasnąć, a gdy prawie mi się to udało usłyszałam pukanie w okno...
CZYTASZ
Stay With Me Baby; Finn Wolfhard
Fanfiction"- Nie, ja odpadam. Nie lubię tego typu gier. - Uśmiechnęłam się. Chłopcy patrzyli na nas czekając na ostateczną decyzję. - Nie bądź sztywniarą Harris- Powiedział kpiarsko, wiedział, że nie dam mu wygrać i się zgodzę. Tu miał rację, ja nie przegryw...