Dżesika od rana miała zły chumor. Nawet rano opiepszyła swojego żółwia, że za wolno się rusza. Od paru miesięcy miała wrażenie, że coś się zmieniło. Zawsze kiedy wchodzi do tej je****j budy, zmienia swoje świecące szpile na jakieś zj****e, skórzane laczki, które nie pasują do jej różowego stroju, patrzy na długi, zielony korytarz i widzi JEGO: Czarne, gęste włosy opadające na jego skośne, groźne, dodające mu uroku oczy. Największe ciacho w mieście czyli BRAJAN- syn Karyny, tej słynnej modelki z Gazety Wyborczej. Dżesika myślała tylko o jednym... czy Brajan zaprosi ja na melanż u Piotrka? Już za dwa tygodnie ma urodziny i organizuje dżampreze "i jebać to , że jest maj i 30 stopni na dworze... my będziemy pić w plenerze".- Mówił ten zjeb. Dziewczyna nie mogła przestać o nim myśleć. A wszystko zaczęło się od jednego, niewinnego spotkania...10 marca 2018
Jak zwykle Dżesika rano 10 minut przed lekcjami malowała swoje marniaki zwane brwiami. Nagle przypomniała sobie, że nie wzięła pędzla do malowania ścian, którym malowała swoje brewki. W mgnieniu oka wybiegła z łazienki w celu znalezienia pędzla. I stało się...
- O k***a!!! Locha! Nic się nie stało?!- krzyknął przystojniak.
- UWAŻAJ JAK IDZI...- Przerwala wyklinanie na tego debila bo zobaczyła jego twarzyczkę... Dżesika myślała, że to kolejny paszczur, ale nie nie nieeee.... Musiał to być on: największe ciacho na dzielni.
- OK sorry mała za tą sytuejszyn ale muszę spadać bo idę z kumplami się naje**ć. Nara loszka- odchodząc puścił jej oczko. Dżesika czuła jakby miała ćmy w brzuchu. Postanowiła więc, że pójdzie do swojej jedynej, najleprzej przyjaciółki Gryzeldy - królowej podrywu.11 marca 2018
- STARAAA!!!! MAM ĆMY W BRZUCHUUU!!!!! - krzyknęła Dżesiczka.
- O K***A!!!! JESTEŚ W CIONŻY?!! - spytała zakłopotana Gryzelda
- NO NIE... ALE POZNAŁAM FAJNEGO FAGASA!!! - krzyczała z radości.
- OŁ EM DŻI!!! STARA JEDNAK CIĘ KTOŚ CHCEE!!! - cieszyła się Gryzelda.
- Noo... Wydzieliśmy się tylko 5 sekund... Ale ja już wiem, że go KOCHAM! ! ! ! - Mówiła z przekonaniem.
- Święte słowa... Miłość od pierwszego, 5cio sekundowego patrzania! Noi co? Masz jakiś plan na wyrwanie twojego księciunia? - pytała zaciekawiona dziewczyna.
- Właśnie nie... Właśnie dlatego przyszłam do ciebie. Jesteś mistrzynią flirtu. Help mi pliiiiis!
- Napewno coś się wymyśli... A teraz chodź! Musimy poprawić ci brefki!
- Zgubiłam pędzel...13 kwietnia 2018
Dżesika już od paru miesięcy nie wie, co myśleć. Nawet Gryzelda nie wymyśliła fajnego planu.
- DŻESIKA! ZŁAŹ NA DÓŁ TY NICPONIU!! - usłyszała głos babci, która darła się na pół dzielni.
- PO COOO? - Dżesika wydarła się jeszcze głośniej
- MAM DO CIEBIE SPRAWE MŁODA DAMO!!! - Po tym Dżesika zeszła na dół.
- Co jest babcia?
- Ten zwyrol nie chce się ruszyć z tej kanapy calusieki dzień! Nie dość że ciągle się z niej nie rusza, to jeszcze nic ni mówi!!
- Babciu... To mój żółw... On tak zawsze...
- Łojtam łojtam... No! Mam coś dla ciebie - daje Dżesice kopertę z napisem "od mamusi dla dżesikusi"
Otworzyła ją i zobaczyła list:Siema curciu!
Jak tam u ciebie kochana? U mnie bardzo dobże! Mam nadzieje, rze pamiętasz, rze za niedłógo przyjeżdżam. Przyniosę ci stertę ciuchuw! Stęskniłam się za moim małym warzywkiem!
Do zobaczenia!
Mama- Ach ta Marycha... Zawsze musi czymś zaskoczyć... No cóż... będę musiała nadal udawać smutną z powodu śmierci tego dekla Janusza
żeby dostać pieniądze od twojej mamy... W końcu czego nie robi się dla paru fajnych talarów! - odparła babcia
- Hm... WŁAŚNIE! - olśniło Dżesike
- co jest wnusia? - zapytała ździwiona babcia Grażyna
- Nic niic... Nie chce kolacji. Dobranoc!
Dżesika weszła na górę w pośpiechu. Usiadła przy biurku i zaczęła opracowywać plan działania.
- Hmm... Może powiem mu, że moi rodzice się rozwiedli i będę udawała smutną!Tak! Idealnie!
Potem wzięła swoją Nokie i zadzwoniła do Gryzeldy.
- STARA! MAM! - krzyknęła do swojej cegły i potem opowiedziała przyjaciółce o co kaman.
- OMFG! Tak! Na pewno się uda! Na pewno zauważy niewinną dziewczynę popłakującą niczym stara wierzba :")
CZYTASZ
Weź Mnie Na Melo
HumorOpowieść o Dżesice, która po raz pierwszy poczuła motyle w brzuchu. Razem z jej przyjaciółką próbują odnaleźć sposób na zdobycie chłopaka... A może jednak... UWAGA: mogą występować wulgaryzmy Książka nie ma na celu nikogo obrazić, powstała w celach...