engaged message|kristian kostov

~43~

Zerwałam się w środku nocy, śniła mi się dość nieprzyjemna sytuacja z przeszłości, przewróciłam się na bok, Kristian jeszcze spał. Nie byłam w stanie go obudzić, więc cicho zeszłam z łóżka i poszłam na dół do kuchni.

Z lodówki wyjęłam opakowanie lodów, usiadłam na wyspie kuchennej myśląc nad tym wszystkim. Szczerze polubiłam Kristiana, ale nie potrafię odpowiedzieć na pytanie czy jestem gotowa na małżeństwo

to wszystko dzieję się za szybko..

Myśląc tak zauważyłam Krisa który szuka czegoś w lodówce.

- Czego tak szukasz?- zaśmiałam się.

- Tutaj jesteś- podszedł do mnie- wracaj do łóżka.

- Nie, z chęcią sobie tutaj jeszcze posiedzę.

- Dlaczego nie śpisz?- zapytał mierzwiąc włosy.

- Miałam zły sen.

- Chcesz o tym pogadać?

- Pogadałam o tym z opakowaniem lodów.- uśmiechnęłam się co odwzajemnił.

- Zaparzę ci herbatę.

- Nie- powiedziałam owijając go swoimi nogami- nigdzie nie idziesz.

- Czyżby?- objął mnie w pasie.

- Chcesz troszkę?- zapytałam kierując łyżeczkę w jego stronę która czystym przypadkiem wylądowała na jego szyi.

Kristian syknął z przeszywającego go zimna.

- Nie pogrywaj sobie ze mną.- zaśmiał się.

- Spokojnie zajmę się tym.- przybliżyłam go do siebie.

Zaczęłam powoli pozbywać się lodów delikatnie zlizując je z szyi blondyna, który mimowolnie się uśmiechnął.

- To ja idę spać.- wstałam kierując się w stronę pokoju zostawiając go samego.

Przed snem chciałam jeszcze przeczesać włosy co uniemożliwił mi Kristian.

Obrócił mnie w swoją stronę i dotknął mojej twarzy, muskając palcami policzek. Często dotykał mnie w ten sposób, ale tym razem było w tym coś niezwykłego. Nagle wpił się w moje usta. Zaczęłam oddawać pocałunki, moje ręce wylądowały w jego włosach, a on podniósł mnie do góry.

- Już od dawna chciałem to zrobić Sadie.- powiedział i znów zaczął mnie namiętnie całować. Skierował się w stronę łóżka, położył mnie tak, że leżałam pod nim, a on zaczął składać pocałunki na mojej szyi.

Nagle przestał i mocno mnie przytulił, przewróciliśmy się na bok, a ja się w niego wtuliłam.

-Idź spać skarbie.- pocałował mnie w czoło i wyszedł.

Czyli teraz tak będziemy się bawić?

••
15 gwiazdeczek = next😋