#03

5.3K 194 229
                                    

- Cześć.

Po tym jak Jin poszedł, ja zabrałam sie za pranie.

- Omo. Ktoś tu kiedyś robił pranie, bo mi się wydaje, że nie.- skomentowałam widok przed sobą.

Dwa duże kosze na pranie, z których już wylatują ubrania.

- no to bierzemy się do pracy.-odparłam pociągając rękawy które ukazały za banażowane ręce.

Po trzech godzinach zrobiłam z trzy prania, a zostało mi tak jeszcze dwa. Na szczęście ten dorm ma dwie pralki i jedną dużą suszarkę do prania(nie wiem jak to się nazywa xD).

Podczas kiedy prały się ostatnie dwa prania, ja zabrałam się do prasowania. Dużo tego było, bardzo dużo. Po dobrych dwóch godzinach była 13.28.

~ ciekawe czy chłopaki już wstali?~ pomyślałam.

Stwierdziłam że zrobię sobie przerwę. Zasłoniłam nadgarstki żeby nie było widać bandaży.

Wzięłam wyprasowane rzeczy do kosza na pranie i weszłam do salonu. O dziwo chłopaki tam siedzieli i gadali. Nie słyszałam o czym tam gadają.

Weszłam na drugie piętro i oddałam czyste złożone pranie. Kiedy to zrobiłam postanowiłam że zacznę robić obiad.

Weszłam do kuchni i chciałam już otwierać lodówkę ale uniemożliwiła mi ręka Taehyunga.

- Dzisiaj nie będziesz nam gotować.- uśmiechnął się do mnie, a ja popatrzyłam na niego z znakiem zapytania na twarzy- idziemy na pizzę.

- Okey, a o której?- spytałam go

- O 15.30 przyjedzie po nas bus.- odparł.

- Dobra, to ja idę robić to co zaczęłam i nie skończyłam.

Po tych słowach ruszyłam do piwnicy (zapomniałam, w domu jest piwnica z pralnią) sprawdzić czy pranie skoczyło oraz jeszcze coś wyprasować.

Kim Taehung P.O.V.
Poszedłem do chłopaków spytać się czy zgadzają się na pizze. Wszyscy się zgodzili. Nie powiedziałem, że Melody jako pierwsza się o tym dowiedziała.

Kiedy była 15 z piwnicy wyszła brunetka z koszem z naszymi ubraniami.

Czy ona zrobiła pranie? W tym dormie jeszcze nikt nie robił prania.

Zawszs dostawaliśmy nowe rzeczy czy też  kupowaliśmy albo sposorzy nam dawaliz różnych marek.

Poszedłem za dziewczyną, szła ona w kierunku pierwszego pokoju, czytaj Namjoona.

Kiedy wyszła z pokoju przestraszyła się na mój widok i upadła na podłogę razem z praniem, na szczęście się nie wysypało.

Melody P.O.V.
Kiedy wyszłam z pokoju lidera nie zauważyłam, że ktoś się znajduje na korytarzu. Wystraszyłam się.

Podskoczyłam z rzeczami chłopaków i upadłam na ziemię, rzeczy zostały w koszu. Wzrok podniosłam na osobę która mnie wystraszyła okazało się, że to był nie kto inny niż nasz kosmita.

- Nic ci nie jest?- spytał podając mi rękę, chwyciłam ją i wstałam.

- Nie jestem cała, co ty tu robisz Tae? Przecież byłeś na dole z chłopakami.- bardziej stwierdziłam niż zapytałam.

- Zobaczyłem cię z naszymi rzeczami. I pomyślałem, że... może...pomogę ci?- spytał drapiąc się po karku.

- Jasne. Dwie pary rąk lepiej niż jedna.- uśmiechnęłam się do niego, a on go od zwajemnił swoim słynnym kwadratowym.

Zmiana życia || Kim Taehyung [✔✔]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz