Siedziałam z rodzicami na mazurskim tarasie podziwiając jezioro na którym odbija się zachód słońca, słuchając ćwierkania ptaków i szumu drzew. Z rodzicami rozmawialiśmy na różne tematy, które się nie kończyły. W pewnym momencie dostałam telefon. Zadzwoniła moja siostra, która oznajmiła mi że jestem potrzebna w recepcji … Zdziwiłam się.. Przecież jej tu nie ma to skąd ona może to wiedzieć. Zaciekawiona założyłam buty, wzięłam słuchawki i telefon i wyszłam. Przyszłam najszybciej jak się da.
W oddali słyszałam głos delikatny – to był twój głos.
Ucieszona podbiegłam do Ciebie i cię przytuliłam.
Znowu cię zobaczyłam.
Fajnie cię widzieć siostra- powitała mnie moja starsza siostra.
Z tyłu stał jej narzeczony jakiś chłopak Justyna, Majka Kamil.
Kim jesteś? Pomyślałam, jednak porzuciłam to pytanie i pomogłam się im rozpakować.
Moja siostra nie wytrzymała i zapoznała mnie z tobą.
Byłeś blondynem, z brązowymi oczyma. Wysoki, przystojny i miły.