Burza

218 31 4
                                    

Gdy wchodzimy do środka od razu ruszam do kuchni.

Rozpakowuję siatki.

W międzyczasie próbuję wydostać się z uścisku Tony'ego, który cały czas mnie obejmuje.

Po uwolnieniu się zaczynam robić sobie kolację.

Idę z nią do salonu, siadam i jem.

W międzyczasie oglądam wiadomości.

Dosiadają się do mnie pozostali.

- Ale nudy... Może obejrzymy jakiś horrorek? - Proponuje Angel.

- No ok. - Mówi Eliza.

Ja, Mato i Tony tylko przytakujemy.

Jesteśmy w połowie filmu. Brązowowłosa siedzi wtulona w Mato.

Ja co jakiś czas ściskam ramię Anthony'ego.

Angel wygląda jakby miała na wszystko wywalone. Ani razu nie drgnęła ani nie krzyknęła.

Nagle widzimy błysk, potem słyszymy huk i nie ma prądu.

Ja i Eliza piszczymy jak szalone.

- Dziewczyny już... Spokojnie. - Mateo tuli dziewczynę.

- To tylko burza. - Śmieje się Tony.

- Pominę fakt, że dopiero co oglądaliśmy film, gdzie piątka współlokatorów oglądała film. Nagle zerwała się burza i wyłączył się prąd. - Streszczam szybko.

- I ktoś chciał ich zamordować... - Dodaje Eliza.

Angel włącza latarkę i kieruje ją na swoją twarz.

- A wiecie, że ten film, został nakręcony na faktach?

Krzyczymy jeszcze głośniej.

Tony bierze mnie na ręce.

- Chyba pora do łóżeczka dzieciaki. - Mówi.

Stawia mnie przed łazienką. Biorę zimny prysznic i ubieram się w piżamę.

Tony wchodzi po mnie. Czekam na niego.

- Nie poszłaś do pokoju? - Pyta mnie gdy wychodzi.

- Za bardzo się boję... Mogę dzisiaj spać z tobą? - Pytam.

Akurat uderza piorun i rozświetla pomieszczenie.

Przez chwilę widzę lekko uśmiechniętą twarz chłopaka.

Po chwili ten się nachyla i całuje mnie w czoło.

- Dla ciebie mam zawsze drzwi otwarte. - Mówi.

Idziemy do jego pokoju. Kładę się na jednej połowie.

Wtulam się w tors chłopaka.

Czuję się przy nim taka drobna i malutka.

Tony głaszcze mnie po głowie przez co zaczynam się robić coraz bardziej senna.

Kiedy uderzają kolejne pioruny, przytulam go mocniej.

- Po cholerę oglądaliśmy ten film?

- Nie wiem...

*****

I w tym momencie powinnam napisać, że za 4 rozdziały koniec książki.

Ale...

Nie zrobię tego.

"Next Generation", w przeciwieństwie do moich poprzednich książek, nie zakończy się na 30 rozdziale.

Jej.

A teraz wytłumaczenie:

Wczoraj nie było rozdziału, bo dokańczałam projekt na niemiecki.

CookieGirlFantasy

Eddsworld I Next Generation (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz