Zakupy O.o

41 7 12
                                    

I wyszliśmy. Szliśmy w zupełniej ciszy... Dziewczyna szła z przodu, a my za nią koło siebie. Spojrzałem kątem oka na Doknesa... Patrzył w chodnik... Miałem coś powiedzieć, ale powstrzymałem się.
- Skąd jesteś? - zapytał blondyn... przekręciłem głowę w jego stronę. Chłopak dalej patrzył się na chodnik. Odwróciłem się w stronę dziewczyny. Szła... Zignorowała pytanie, a ja wróciłem do patrzenia się na chodnik...

/ Basia /

Zignorowałam pytanie. W moich oczach pojawiły się łzy.
- Dlaczego oni znaleźli siebie, miłość... znaleźli drugą połówkę, a ja nie? Wiem, że oboje są w sobie zakochani, no ale proszę ja was! Mam dość! Kuźwa, kochają się i nie trzymają za ręce! - pomyślałam. Odwróciłam się w ich stronę i stanęłam. Nie zwracali na mnie uwagi. Szli dalej. Postanowiłam wkroczyć do akcji. Złapałam ich nadgarstki i złączyłam dłonie ze sobą. Chłopaki spojrzeli na siebie, a potem na ręce. Uśmiechnęłam się i wyprzedziłam ich. Odwróciłam głowę. Byli cali czerwieni. Spojrzałam niżej... ale dalej się trzymali.

- Skąd jesteś? - usłyszałam ponownie to pytanie. - I jak się tu znalazłaś?

No lepszego pytania to nie mógł zadać! Westchnęłam...

- Mieszkam niedaleko Wawy...

- Emm... to jak się znalazłaś w Białej?! - zapytał tym razem Karol

- Zrządzenie losu? Nie, o prostu przyjechałam tu... A co do szkoły. Pojechałam medialnie. Musiałam się pakować, bo musiałam mieć książki... Wolę się uczyć na dworze.

- A kiedy przyjechałaś? - spytali w tym samym czasie. (Awwww)

- Jakiś... - zaczęłam liczyć w pamięci. - Około miesiąc temu.

Po chwili usłyszeliśmy odgłos telefonu Dealera. Chłopak odebrał.

/ Karol /

- Halo? - odebrałem telefon.

- No elo mordko! - odezwał się Marcin.

- No co chciałeś? - zapytałem patrząc na moje buty.

- Kuwa, nie uwierzysz! - czemu mam wrażenie, że się nachlał? A nie sorka, on już taki jest x3

- No jak mi powiesz to może uwierzę... - powiedziałem znudzony.

- Słuchaj! Za pojutrze jest Meet Up... Daj mi małą do telefonu. - skąd on wie o Basi???

- Skąd znasz młodą?

- A z faktów... A teraz nie zadawaj pytań tylko mi ją daj mordko! - jak to Marcin... powiedział energicznie. Podałem dziewczynie telefon... Dziewczyna najpierw sprawdziła kto to, a potem przystawiła urządzenie do ucha. Spojrzałem na Hubiego pytającym wzrokiem. Ten w odpowiedzi wzruszył ramionami.

- No, hej... - powiedziała... Chwila ciszy... - Jest u ciebie? Jak to nie?! Dobra, huk sama zagram... No zapytam się go czy mogę "zcoverować" tę piosenkę! Wyślij mi jego numer... Wiem, że nie masz mojego numeru! No już Ci dyktuję. - dziewczyna zaczęła wymieniać dziesięciocyfrowy zlepek liczb. - No, to weź mi wyślij jego numer. No dzięki pa! - rozłączyła się... Nie miałem ochoty pytać o co chodziło. Pewno i tak by mi powiedziała, że nie moja sprawa... Doszliśmy do galerii. Weszliśmy... zrobiłem się jeszcze bardziej czerwony. Szliśmy za dziewczyną. Zaprowadziła nas do H&M. Poszliśmy za blondynką do działu męskiego.

- Wybierzcie sobie coś ładnego, bez patrzenia co ma drugi. A ja za chwilę wracam. I spotykamy się w przymierzalni!

- Okej. - odpowiedzieliśmy i standardowo poszedłem w koszule...

DxD Miłość od pierwszego wejrzenia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz