Sonia i jej patelnia

215 32 6
                                    

Chłopak chce pocałować mnie w usta, ale szłyszymy dźwięk otwierania drzwi.

Tony spada za kanapę. Szybko jednak wstaje i biegnie do pokoju.

Ja siedzę jak gdyby nigdy nic.

Dziwne... Eliza dawno by już się przywitała a Angel i Mateo kłócili by się od progu.

Idę do przed pokoju. Zastaję nietypowy widok.

Dżesika próbuje cicho zamknąć drzwi.

- Może ci pomóc? - Pytam.

- A wiesz spoook... O... - Odwraca się w moją stronę.

Biorę do ręki telefon.

- Chcesz sobie ze mną zrobić selfiaczka? Oke, tylko na snapie ustaw jakiś zajebisty filtr!

- Dzwonię na policję, idiotko...

- Co?! Nie masz prawa!

- Kobieto, włamałaś mi się do mieszkania.

Akurat za mną staje Tony.

- Tonuś... Proszę wróć do mnie...

Blondi chce go przytulić. Nagle słyszymy uderzenie.

Dżesika robi zeza i pada na ziemię.

Za nią stoi Sonia z patelnią. Chowa przyrząd masowej zagłady do swojej torebki.

- Gdzie ją kupiłaś? - Pytam.

- W Polsce. Była na przecenia. - Odpowiada, ciągnąc za nogi swoją koleżankę. - Wybaczcie za nią.

- Nic jej nie będzie? - Pyta chłopak.

- Spoko. Obrywa tą patelnią co najmniej trzy razy dziennie... Jeszcze żyje.

Dziewczyna wyciąga Dżesikę z domu i zamyka za sobą drzwi.

Wracam do salonu. Czuję jak Tony obejmuje mnie w talii i przytula.

- Czuję się jak pluszowy miś. Cały czas mnie tulisz.

- Źle ci z tą myślą? - Pyta.

- W sumie, to nie. Bynajmniej czuję się kochana. - Całuję go w policzek.

Ten obejmuje mnie mocniej.

- Tak poza tym, przez cały dzień mamy dom dla siebie. Jakieś propozycje? - Pyta chłopak.

- Maraton filmowy?

- Zgoda.

Tony odkleja się ode mnie. Teraz widzę, że na bokserki założył tylko spodnie od piżamy.

- Co? Brudne są? - Chyba patrzę się na niego o minutę za długo.

- Nie tylko, przypomniało mi się jak byłam mała i jak z Elizą urządzałyśmy sobie piżama party.

Tony posyła mi uśmiech.

- W ogóle to skąd znasz Elizę? - Pytam.

- Nasi rodzice przyjaźnią się od niepamiętnych czasów. Wychowywałem się z Elizą i Mateo.

No tak... Angel była wtedy ukrywana.

- Ej, wszystko w porządku? - Tony podchodzi do mnie.

Swoją dłoń kładzie na moim policzku.

- Tak... Jest ok.

Siadam na kanapie. Chłopak przynosi popcorn.

Wtulam się w jego ramię.

*****

Ohayo! Dałam radę z drugim rozdziałem.

CookieGirlFantasy

Eddsworld I Next Generation (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz