Wstałam około 9:30, reszta jeszcze spała, ale usłyszałam, że Tom gra na gitarze, więc ubrałam się i poszłam do pokoju chłopaka. Siedział sobie spokojnje, grając na Susan "Titanium", i nucąc piosenkę... Wyglądał tak... słodko... Podeszłam do niego, i usiadłam obok na łóżku. On nadal grał, ale teraz jeszcze ja śpiewałam... Było cudownie, dopóki piosenka się nie skończyła... Nah, dlaczego teraz? Chłopak odłożył instrument na poduszkę, zamknął drzwi na klucz, i usiadł obok mnie. Objął mnie ramieniem, i pocałował w usta. Potem znowu, tylko dłużej. Nagle przyciągnął mnie do siebie, i przytulił mocno. Po chwili rzucił się na mnie, i zaczął całować wszędzie.
-Tom... ja nie wiem... nie wiem czy powinniśmy...
-Powinniśmy, jesteśmy w wolnym kraju. Poza tym oni śpią, i nie usłyszą- chłopak kontynuował swoją czynność.~~~~~~~~~
-Tom, nie!-powiedziałam zdenerowana, i odepchnęłam chłopaka. Na szczęście, tylko się całowaliśmy, NIC WIĘCEJ.
-Chodź, jest już 10:28, inni wstali, i pewnie jedzą śniadanie, a my... no wiesz-powiedział i wskazał moją czerwoną twarz i inne ślady...
-Ty wyjdź pierwsza, załóż bluzę, i zejdź na dół... Ja zaraz będę.
-Oke-mruknęłam i wyszłam z pokoju. Włożyłam bluzę i zeszłam na śniadanie. Tak jak mówił Tom, reszta już była i jadła. Były naleśniki Edda, kocham je i mojego brata. Po jakimś czasie na dół przyszedł Tomek.
-Elo chłopaki-powiedział głośno i usiadł obok mnie. W pewnym momencie ktoś zadzwonił. Edd pobiegł, żeby odebrać. Rozmawiał jakieś 10 minut, i po rozmowie wrócił cały w skowronkach.
-Mam dobrą wiadomość! Jedziemy na WAKACJE! Do Paryża!-wtedy znieruchomiałam...:":":":":":
Hej, na dzisiaj koniec, jutro pojawią się inne rozdziały, ale na dzisiaj moja wena się wyczerpała... Dzięki za każde zostawiane gwiazdki i komentarze pod rozdiałami. A tym czasem, elo!
CZYTASZ
Pamiętnik (Tord X Reader X Tom) [ZAKOŃCZONE]
RomanceTrudności w moim życiu, nie są zbyt łatwe. Muszę przeprowadzić się do brata, ponieważ w mojej rodzinie nie jest łatwo. Co będzie dalej?