Want to want me // J.D.

It's too hard to sleep

Leżałem w negliżu na łóżku a w moim pokoju panował nieład. W ryj wiało mi powietrze z wiatraka stojącego nieopodal łóżka na szafce nocnej. Jednak nawet ten zimny powiew nie był w stanie ostudzić mojego pożądania. Stwierdziłem, że muszę wyjść bo inaczej nie wytrzymam. Ubrałem się i zarzuciwszy kurtkę na ramiona, opuściłem dom. Wsiadłem do taksówki i dałem napiwek kierowcy, by jak najszybciej dotarł do miasta. Jej ciało wypełniło mi umysł. Sama myśl o niej tak mnie podnieca. Ona jest jedyną, chcę by mnie chciała. A jeśli zechce, dostanie mnie.

Samochód się zatrzymał, a ja wyskoczyłem jak z procy i w mgnieniu oka znalazłem się pod jej drzwiami. Otworzyła mi ubrana w samą bieliznę i czerwone futro, które od razu wylądowało na podłodze. Nie mogłem już dłużej wytrzymać i rzuciłem się na nią niczym wygłodniały lew na antylopę.

Podniosłem ją, a ona oplotła mnie nogami w pasie. Poszedłem z nią w stronę łóżka, po drodze specjalnie zrzucając lampę. Nie zwracając uwagi na tłukącą się porcelanę, położyłem ją na łóżku i rozerwałem swój podkoszulek. Całowałem ją z pasją i nie wiem nawet w jaki sposób znaleźliśmy się na podłodze, swoją drogą ona też miała w domu bajzel. Zawisłem nad nią i obdarowywałem jej ciało pocałunkami. Było mi niewygodnie, dlatego wstałem ciągnąc ją w swoją stronę. Po drodze do łóżka, przyparłem ją do ściany, patrząc jej głęboko w oczy. Niedługo po tym wylądowała na pościeli a ja pomiędzy jej nogami, które położyła mi na barkach. Nagle coś zaczęło na mnie kapać. Jak się okazało dach jej przecieka i do tego były jej potrzebne te wszystkie wiadra na podłodze. Jeszcze kilka razy zmieniliśmy pozycję, robiąc różne nieprzyzwoite rzeczy. Po tym wszystkim ona poszła wziąć kąpiel a ja robiłem brzuszki i inne ćwiczenia zwisając z sufitu.

Nagle poczułem jak coś kapnęło mi na twarz. Otworzyłem oczy i podnosząc się do siadu doznałem niemałego szoku. Byłem w swoim pokoju zaplątany w czerwoną pościel i to ja miałem przeciekający dach, a nie ona. Zrezygnowany przetarłem twarz dłonią opadając z powrotem na poduszki w głowie mając tylko tę dziewczynę z mojego snu.