Pamiętnik

Prolog

Dnia, 10.06.2017 zmarła Everleigh.
Poważny uraz głowy.
Została potrącona czarnym JIP'em.
Sprawca nieznany.
Wyrażamy serdeczne współczucie.
Szpital "Leśna Góra".

                               ***
10.07.2017

Dziś rocznica.

Do dzisiaj nie dociera do mnie fakt, że mojej siostry nie ma.

Że jestem jedynaczką.

To do mnie nie dociera.

Gdy ktoś pyta mnie czy mam rodzeństwo odpowiadam TAK.

Po czym uświadamiam sobie, że to jednak nieaktualne.

- Maddie, chodź już jedziemy.

Za pół godziny odbędzie się pogrzeb.

Może zadacie pytanie: Dlaczego tak późno ??!?

Dopiero teraz  mama pozbierała się po stracie "kochanej córki".

Tata był policjantem, jak możn się domyślić miał dużo wrogów.

Zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach.

Mama bardzo to przeżywała.

Myślę, że gdyby nie Everleigh dawno odebrałaby sobie życie.

Everleigh była zawsze jej "najlepszą córką", natomiast ja byłam tą gorszą.

Nigdy nie martwiła się o mnie, nie pytała jak się czuje, nie była dla mnie matką.

Miała tylko jeden cel życia

EVERLEIGH.

Po jej śmierci jej życie przestało instnieć.

Trzy dni po jej śmierci próbowała przedawkować tabletki nasenne.

Jednak w pore zadzwoniłam po pomoc.

Teraz jakoś jest już okej.

Staram nie spuszczać z niej oka.
Przez to nie raz jak odpisuje za długo na sms musze zrywać się z lekcjii.

Mam tylko ją.

Nie moge pozwolić aby odebrano mi kolejną osobe na której mi zależy.

- Już idę - Zeszłam po schodach na dół. Mama czekała już w aucie.

                               ***

                   "Pamiętnik"

Mam nadzieję, że przyjmiecie pozytywnie  "Pamiętnik".
Sama jestem ciekawa jak mi pójdzie pisanie kryminału, ponieważ do tego momentu tylko czytałam i oglądałam kryminały.

Mimo to mam nadzieję, że wam się spodoba.

Buziaki :**

I do zobaczenia ❤