Preferencje z TVD i TO

Jak się poznaliście? (Klaus)

Sobotnia noc wracasz ze znajomymi równie pijanymi jak ty z imprezy nagle jeden z twoich przyjaciół rzuca ci wyzwanie. Oczywiście zgadzasz się, chłopak wyjaśnia ci na czym polegać ma twoje zadanie. Musisz wejść na sale, w której były tłumy ludzi z powodu dnia założycieli i zatańczyć na środku parkietu do piosenki ,,Wyginam śmiało ciało'' bez spodni. Wbijasz pijana i bez spodni na sale a twój kolega odpala tą świetną nutę, zaczynasz tańczyć, twoja przyjaciółka to wszystko nagrywa a pani burmistrz i cała reszta zebranych ludzi patrzy się na ciebie z wrednymi wyrazami twarzy. Pani burmistrz podchodzi do ciebie i próbuje cię uspokoić ale ty nadal tańczysz więc postanawia zadzwonić na policje. Po pięciu minutach przyjechała policja, założyłaś spodnie i zgarnęli cie na komisariat. Po dziesięciu minutach znalazłaś się na komisariacie. Zauważyłaś, że po korytarzu niecierpliwie chodzi wysoki blondyn. Usiadłaś na ławce obok pokoju przesłuchań i czekałaś aż pan policjant wróci żeby cie przesłuchać. Blondyn zauważył cię siedzącą samą na ławce i postanowił się do ciebie dosiąść.

-Cześć, co taka piękna dziewczyna robi na komisariacie?-zapytał

-Zrobiłam coś czego się nie spodziewałam, że jestem w stanie to zrobić i napewno będę się tego wstydzić do końca mojego marnego życia, już nigdy nie wyjdę z domu. Może najlepiej się przeprowadzę do innego miasta najlepiej kraju albo stanu.

-Wydaję mi się, że trochę za dużo dramatyzujesz kochana.

-Nie masz pojęcia co zrobiłam, nic o mnie nie wiesz a już mnie oceniasz i nie mów do mnie kochana.-zdenerwowałaś się 

-Masz rację nie znam cię ale możemy się poznać, jestem Niklaus ale wszyscy mówią do mnie Klaus.

-[T/I]

Zauważyłaś, że zbliża się ten niemiły pan policjant więc ucichłaś. Nagle Klaus podszedł do policjanta i zaczął z nim rozmawiać. Po chwili policjant podszedł do ciebie i powiedział, że jesteś wolna i możesz iść do domu. Nagle zauważyłaś, że Klausa już nie było. Gdy włożyłaś ręce do kieszeni swojej bluzy poczułaś obecność jakiejś kartki, której wcześniej tam nie było. Wyjęłaś ją i zauważyłaś na niej numer telefonu Klausa z dopiskiem ,,Zadzwoń a umówimy się na ciastko''.