Byłaś bardzo podekscytowana, ponieważ udało ci się kupić ostatni bilet na koncert swojego idola. Koncert jest jutro więc szykujesz się do wyjazdu. Zabierasz wszystkie potrzebne rzeczy i idziesz do samochodu. Jechałaś ponad cztery godziny, ale w końcu dojechałaś do hotelu. Następnego dnia rano ubrałaś się, zjadłaś śniadanie, zabrałaś wszystkie ważne rzeczy i pojechałaś pod hotel, w którym był raper z nadzieją, że go tam spotkasz ale niestety nie spotkałaś go. Zbliżał się czas koncertu więc pojechałaś pod klub. Ledwo szło się przecisnąć przez tłum fanów. Stałaś w drugim rzędzie więc wszystko widziałaś. Zaczął się koncert wszystko było dobrze do czasu gdy przypomniałaś sobie, że dzisiaj pełnia. Zaczęłaś się przemieniać, po pięciu minutach byłaś już w postaci wilka. Zauważyłaś, że jedna osoba nie wyszła. Rzuciłaś się na niego ale on sprawił, że zaczęła boleć cię głowa i z powrotem byłaś już człowiekiem tylko, że bez ubrań. Chłopak ściągnął swoją kurtkę i okrył cię nią. Podniosłaś się z pozycji leżącej na siedzącą i spojrzałaś na chłopaka.
-Więc jesteś wilkołakiem?-zaczął
-Tak, a ty za to jesteś czarownikiem-odpowiedziałaś
-We własnej osobie. Nazywam się Malachai, ale wszyscy mówią mi Kai albo przystojniak.-uśmiechnął się
Chwilę się zamyśliłaś patrząc na jego zajebisty uśmiech.
-Jestem [T/I].-odpowiedziałaś również się uśmiechając
Nagle zorientowałaś się, że nie masz nic na sobie tylko kurtkę przesiąkniętą jego zapachem.
-Ja już pojadę.-powiedziałaś wstając i pomału odchodząc po chwili poczułaś, że ktoś łapię cię za rękę to był Kai.
-Może ja poprowadzę? Tylko powiedz mi gdzie mam jechać.-zgodziłaś wsiedliście do auta i powiedziałaś gdzie znajduję się hotel, w którym wynajęłaś pokój.
Okazało się, że pan przystojniak także ma tam pokój. Super razem wam się rozmawiało, postanowiliście, że jeszcze nie raz się spotkacie.
YOU ARE READING
Preferencje z TVD i TO
FanficZnajdziesz tu preferencje z: -Damon -Stefan -Kol -Klaus -Elijah -Kai Jeremy