Wspaniałe Stulecie: Panowanie Çihangira

Zwiastun

Ben Çihangir, syn Sułtana Sulejmana i Sułtanki Hürrem.
Najmłodszy z rodzeństwa.
Brat dla Mustafy, Mehmeda, Mihrimah, Selima i Bajazyda.
Kaleki od urodzenia, musiałem nauczyć się z tym żyć.
Byłem świadkiem wielu tragedii i wielkiego cierpienia.
Pochowałem wszystkich moich braci.
Najdroższego Mustafę, który był dla mnie wzorem do naśladowania, który powinien zasiąść na tronie.
Mehmeda, który za szybko odszedł z tego świata.
Selima, z którym rzadko się dogadywałem, jednak który wciąż był moim bratem.
Bajazyda, który próbował kontynuować dzieło Mustafy.
Kocham moją piękną siostrę Mihrimah, w której oczach widzę smutek i ból.
Mimo swojej choroby, otrzymałem doskonałe wykształcenie.
Od zawsze interesowałem się otaczającym mnie światem.
Próbowałem tworzyć, pisałem wiersze podobnie jak mój ojciec, niestety nie posiadały one odbiorcy.

Ben Çihangir nie brałem udziału w walce o władzę, wiedziałem, że nie mam żadnych szans, a tron należał się Mustafie.
Moja matka zawsze strała się utrzymać władzę dla siebie, jednak nie wiedziałem, że będzie zdolna do takich czynów.
Strałem się, żeby nie zrobiła nikomu z nas krzywdy, ale los chciał inaczej.
Pałac, w którym mieszkam tonie w krwi i łzach, a ja stąpam po ciałach wszystkich, których dosięgło jego przekleństwo.
Tutaj nie liczą się uczucia i idee, tylko władza; władza, która uzależnia i upaja.

Ben Çihangir zawsze marzyłem o miłości i rodzinie.
Czułem, że to jest poza zasięgiem moich rąk, że moja choroba nie pozwoli mi na bycie w pełni szczęsliwym.
Cierpię, ogień trawi moją duszę, a chore ciało przeszywa ból.
Jeszcze żyję, ale czuję, że Anioł Śmierci nie opuszcza mnie nawet na krok.
Jestem ostatni i nic mnie przed nim nie uratuje, nikt go nie przepędzi.
Kiedy pod osłoną nocy zasypiam, wtedy atakuje, a ja mam coraz mniej sił, żeby się bronić.
Moi bracia stoją za mną murem, ale wiem, że oni słabną razem ze mną.
Nie wiem jak długo wytrzymam.

Ben Çihangir, a na moich barkach spoczywa ciężar Imperium Osmańskiego.

-----------------------------------------------------------
Uwaga: czytałam wiele opowiadań na wattpadzie o ws i wsk, a w mojej głowie zrodziło się bardzo dużo pomysłów, a wszystko to, co czytałam było dla mnie inspiracją. Nie kopiuję opowiadań od innych, jeśli jednak ktoś z Was będzie mieć wrażenie, że coś z tej opowieści jest podobnego do Waszej/ych proszę o kontakt na privie, razem coś zaradzimy.