×13× Just Gold cz.1

56 7 1
                                    

Po skączonej pracy zamknęłam pizzerie i poszłam do biura. Inne animatroniki mają już wolne, ale ja jako ten "animatronik szefa" zawsze robie "nadgodziny".

Ughr.... a trzeba było wypełniać te dokumenty jak Ci Freddy mówił. Trzeba było leniu śmierdzący!

Zapażyłam Sobie kawę po czym usiadłam do biórka, powyciągałam wszystkie papiery.

Co tam mamy pierwsze. Propozycja współpracy z inną siecią restauracji z.... Pół roku temu?!

Co ja robiłam przez ten cały czas? A, tak. Siedziałam z dziećmi, przyjaciółmi i z Goldym.

Weztchnęłam głośno po czym zaczęlam wypełniać dokumęty..

Pov.Golden

Cały dzisiejszy dzień meczy mnie poczucie winy. Alex straciła swoje miejsce w pizzeri, a to wszystko przezemnie...

Poczekałem, aż Axi zamknie pizzerie i będzie miała trochę wolnego czasu, ale jak na złoś: nie umiałem jej znaleść. Zerknąłem już chyba w każdy zakątek pizzeri. Zacząłem się o nią martwić.

Przeszukując pizzerie drógi raz natknąłem się na Lunę, Mangle i Bonniego.

-Cześć Golden-Zagadał Bonnie.

-Ta, hej.-Odpowiedziałem zdenerwowany.

-Stało się coś Golden Freddy? Jesteś zdenerwowany.-Zapytała Magi.

-Nigdzie nie umiem znaleść Axi, martwie się o nią.-Odpowiedziałem.-

-Szukałeś w Pomieszczeniu Szefa?-Zapytała Luna.

Przybiłem sobie mentalnego facepalma.

-Nie. Już tam lece. dzięki-i pobiegłem w strone tamtego pomieszczenia.

Weszłem tam i zauwarzyłem słodko śpiącą przy biórku Alex. Odetchnąłem z ulgą i podszedłem do niej.

Spała na papierach a obok niej lerzała kawa, ktora chyba nie podziałała. Pokręciłem głową na boki i zabrałem Alex na rece i owinąłem jej nogi na swpim pasie.

Poszłem z nia do jej pokoju i położyłem moja ksieżnicze na łóżku, po czym okryłem ją kocykiem. Pocałowałem ją lekko w usta i pogłaskałem Alex po głowie na co cicho mruknęła.

Wstałem z jej łóżka po czym wyszłem z jej pokoju. Najciszej jak potrafiłem zamknąłem drzwi. Uśmiechnąłem się lekko.

Odwrócilem się w stronę korytaża a samiast niego zobaczyłem czarne oczy z białymi źrenicami. Odskocylem lekko do tyłu.

-Tu jesteś-Powiedziala Golden Alex- Wszędzie Cię szukałam- Powiedziała i przytulila mnie lekko na prztwiyanie.

-Moge wiedzieć Po co?-Zapytałem.

-Co powiesz na... Małe polowanko na struża nocnego?-Wyskoczyla z pytaniem.

-Co?! Nie.-Odpowiedziałem zdenerwowany.

Pov.Golden Alex

Co ta dziewczyna z nim zrobiła? Egh.

-Nie daj się Prosić Goldy. Wiem, że ty też masz na to ochotę.-Nadchylilam się nad nim.

-Eghr-Warknął-Okej. Dziś 24 w pokoju bezpieczeństwa.-Powiedział-I zapamiętaj Secret. Zwrot "Goldy" Jest zarezerwowany tylko dla mojej Axi.-Powiedział i odszedł

Już niedługo Goldy, już niedługo.

"Jedna noc, jedna rzecz. Zmieni wiele, ale to i tak jeszcze początek..."

###

Kochajta mnie! Xd po tak dlugiej przerwie dodaje wam roździał.

Nie mam nic do powiedzewia so....

Bayo!~

A Story Told //Fnaf\\Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz