Dobiegłam do domu.
Z tego co mi wiadomo jutro mamy być przydzieleni do pokoi. Podobno każdy z nas będzie miał współlokatora. Wiem to stąd że kiedy biegłam usłyszałam rozmowę Levi'a z kimś kogo nie znam ,pogaduszki na l temat pokoi i z kim kto będzie .
Dlaczego ja sobie zaprzątam tym głowę...lepiej zajmę się przygotowaniem na piknik.
- Wiec tak...jutro zrobię kanapki, wezmę jakieś słodycze...hmm? ...coś jeszcze ?-pomyślałam
- Teraz tylko się ubrać w piżamę i iść spać...Jutro czeka mnie ciężki dzień.-umyłam się i ubrałam ,i wskoczyłam do łóżka
(*Time skip*)
Nadszedł ranek ,szybko się ubrałam zjadłam śniadanie i wybiegłam z domu na trening.
Modlę się by znowu się nie wydrzeć na Levi'a Ackermann'a
Tak jak wczoraj spotkałam Erena ,Mikase i Armina.
-Przygotowani na piknik !-wykrzyknełam z radości ze to już dziś.
-Oczywiście!-powiedział Eren równie zadowolony jak ja.
-Już nie mogę się doczekać -powiedział Armin który był może trochę mniej podekscytowany od nas.
Mikasa- tylko pokręciła głową na tak.
-W szeregu zbiórka!!-no i znowu się zaczyna ...wielmożny Levi postanowił się pojawić.
-Dziś zostaniecie przydzieleni do swoich pokoi. Uwaga ! Proszę słuchać ,bo nie powtórzę !
(Jacyś tam ludzie )...Eren Jaeger i Armin Alert , Mikasa Ackermann i Kamira Raibu , .......
-Klucze dostaniecie po treningu.
Nie dość że mamy piknik to po nim będziemy musieli się spakować i opuścić domy.
-Lepiej wypaść nie mogło ! Idealnie dobranie !-bylam strasznie podekscytowana że będę mogła lepiej poznać Mikase i do tego jest to osoba którą znam .
-Ale się cieszę ,będę z kimś normalnym -powiedział Eren a my wybuchliśmy śmiechem
-Nie śmiać się jak mówię !-zaczął na nas krzyczeć Levi Ackermann.
-Więc na rozgrzewkę 30 kółek koło tego budynku -wskazał palcem na budynek.
Nagle wszyscy zaczęli jęczeć.
Nasza czwórka rozumiała się bez słów i w tym samym czasie zaczęliśmy biec.-Co wy na to by zrobić mini wyścig ?-Eren nagle wyskoczył z takim czymś.
-Okej , kiedy ominiemy wzrok kaprala staniemy i przyjmiemy pozycję do startu ,okej?
-Dobrze
Kiedy już stanęliśmy i się przygotowaliśmy do wyścigu ,zaczęło się odliczanie.
Dobiegu...gotowi....start !
Najszybsza z nas była Mikasa ,za nią był Armin ,pomimo tego że wydaje się że jest słaby jest bardzo szybki. Później biegnę ja , nie chce się narazie przemęczać .
CZYTASZ
[Levi x Oc] Miłosny labirynt (Zawieszone)
FanficCzy nienawiść potrafi zmienić się w miłość? Jestem Kamira Raibu i chce pomścić moich rodziców. Nic nie stanie mi na przeszkodzie. Nikt mnie nie powstrzyma ,będę walczyć do końca moich dni. Jestem Levi Ackermann i zabije wszystkich tytanów . Nic nie...