„Każdy myśli, że mam wywalone na wszystko..że nie mam uczuć ale tak nie jest.."
Powieść opowiada o 16 letnim chłopcu który nie ma łatwo w życiu
Czy komuś się uda go uratować zanim postanowi zniknąć z tego świata
Hej, jestem Maks, mam 15 lat. Jestem wysokim brunetem z oczami o kolorze zielonym. Za bardzo nie lubię kolor moich oczu ale muszę z tym żyć...odziedziczyłem to po matce alkoholiczce. Tak moja matka pije ale to inna bajka.
Każdy mówi, że jestem ideałem bo jestem „przystojny" (ja tam tego nie widzę) i mam dobre oceny i wogule że mam idealnych rodziców ale tak nie jest. Moja matka jest bezrobotna..gdy ją wywalili z pracy zaczęła pić. W każdym rogu jej pokoju znajdziesz butelkę po winie. Mój ojciec też nie jest idealny ale na szczęście ma pracę..pracuje w jakiejś firmie, jest właścicielem i to dlatego każda laska leci na mnie. Bo jestem bogaty i „przystojny". Wiem smutne ale mówi się trudno.
Wracając do mojego ojca pracuje do późnego wieczora ale gdy jest w domy ryczy na mnie, że nie zrobiłem czegoś w domu i inne takie rzeczy. Czasami nawet mnie bije i to mnie najbardziej boli. Matka gdy napije się za dużo tez mnie zaczyna bić. Mogę tylko liczyć na jedną osobę, mojego przyjaciela Filip. Jest on niziutkim blondynem który ma dziewczynę , ma na imię Sylwia. Szczerze mówiąc, nie lubię jej. Ubiera się jak dziwka i wyglada jak plastik. Ale cóż to jego decyzja z kim jest
[1 dzień szkoły]
Jest dziś pierwszy dzień szkoły czyli na galowo. Nienawidzę tego, tego, że to wszystko jest takie udawane, każdy nauczyciel jest taki miły dla ciebie a później jest w chuj wredny i to najbardziej wkurwia w szkole.
Ubrałem białą koszule i granatowe spodnie i poszedłem do szkoły. Apel był taki nudny więc postanowiłem w połowie pójść na dwór z Filipem. Gadaliśmy o wszystkim, ale jednak nie było to jak kiedyś. Pamietam jak się poznaliśmy, było to w 3 klasie wtedy Filip przyszedł do naszej klasie. Był mega niski i okulary miał, wyglądał bardzo dziwnie i nikt nie chciał z nim gadać. Współczułem mu trochę i to dlatego podszedłem do niego i przywitałem się. Jak sie poznaliśmy lepiej zaczęliśmy gadać codziennie. Przyjaźnimy się już 7 lat i jest dla mnie bardzo ważny.
Jakaś nauczycielka nas zauważyła i musieliśmy iść do klasy. W klasie już było pare osób, widziałem tam Sylwię, parę chłopaków i mega ładną laskę. Miała brązowe włosy i śliczne brązowe oczy. Była piękna ale czy miała rośniesz taki charakter...Odkąd dziewczynę ze mną zerwała, uważam na dziewczyny. Nie chce żeby znów jakaś mnie zraniła. Kiedy to przeżywałem nikt nie był przy mnie, nawet Filip. Był zajęty Sylwią ale wybaczyłem mu to..jestem taką osobą. Wrażliwy,opiekuńczy,miły ale czasem jestem wkurwiajacy i chamski ale coś mówi się „życie".
Chyba się zapatrzyłem bo nawet nie widziałem gdy podeszła do mnie. - hejka, widzę, że ci przyciągnęłam uwagę. - Powiedziała a ja nadal zapatrzony. - tak, tak . - powiedziałem gdy się wreszcie otrząsnelem. -przepraszam za to, po prostu jesteś piękna i chyba się zapatrzyłem. - powiedziałem szybko spoglądając na ziemie. - no spoko haha, ty tez jesteś całkiem spoko- odpowiedziała uśmiechając się. - to co, może spotkamy się? - zapytała się trochę zawstydzona. - no spoko tylko daj swój numer. - odpowiedziałem nie co za bardzo ucieszony. Podała mi swój numer i poszła do przyjaciółki. Miała na imię Patrycja a jej przyjaciółka Paulina. Paulina była Blondynką, była nie co niższa ale tak samo ładna.
Gdy przyszedłem do domu widziałem, że matka wypiła już 2 butelki wina. Było mi naprawdę żal jej. Ale cóż sam pije i do tego pale. Robię to bo pomaga mi w problemach. Mam taką ulgę ale nie którym się to nie podoba ale nie powinny się wtrącać, przecież to moje życie i powinni się odwalić. Wiem, że się martwią ale nikt nie wie co się dzieje w domu..czasami nawet sięgam po bliskiego przyjaciela. Jest on srebrny i błyszczy i bardzo mi pomaga i wtedy mam największa ulgę. Z Patrycją umówiłem się o 17. Jest 14 wiec mam jeszcze 3 godziny. Gdy było już 16:30 zacząłem się szykować. Ubrałem elegancka koszule, rurki i taka czapkę. Myśle ze mam styl.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Hejka kochani❤️❤️ a wiec postanowiłam napisać opowiadanie znowu. Mam nadzieje, że się spodoba. Trochę krótki rozdział ale nie miałam już weny. Jak się wam spodoba to proszę zostawcie gwiazdeczke😆 i przepraszam za błędy. Papa ❤️
