Prolog

562 22 2
                                    


Właśnie skończyłam wieczorną zmianę w pracy. Było już ciemno wracałam oświetlonymi ulicami Los Angeles. Żeby dostać się szybciej do domu postanowiłam przejść przez mniej oświetlone ulice miasta. Nagle poczułam że ktoś mnie obserwuje. Przyśpieszyłam. Słyszałam jak ktoś za mną idzie odwróciłam się i to był mój błąd. Nagle na kogoś wpadłam był to wysoki mężczyzna. Złapał mnie za rękę i pociągnął w ciemną uliczkę.

 -Chodź zabawimy się maleńka-powiedział i zaczął mnie obmacywać.

-Puść mnie ! - zaczęłam krzyczeć i się wyrywać. Poczułam mocne uderzenie w policzek. Zaczęłam płakać. Zamknęłam oczy. Nagle poczułam że ktoś go ode mnie odciąga. Zobaczyłam młodego chłopaka który okładał tego faceta bez opamiętania. Złapałam szybko swoją torbę i pobiegłam prosto do domu.

Łobuz kocha najbardziej księżniczko.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz