Po męczącym dniu położyłem się na swoim łóżku, mając nadzieję na przynajmniej chwilowy odpoczynek. Kto do cholery wymyślił wstawanie o 5 rano? Chyba powinienem coś zjeść, ale naprawdę nie mam na nic siły. Najchętniej już poszedłbym spać. Gdy zamykałem oczy gotowy do snu, usłyszałem, że ktoś wysłał mi smsa. Poddenerwowany z kieszeni wyjąłem telefon i spojrzałem na jego ekran.
YOONGI: Będę u Ciebie za 20 minut.
Czy jego totalnie pogrzało? Nie mam najmniejszej ochoty na spędzanie czasu z kimkolwiek, nawet z nim.JIMIN: Nie wpuszczę cię.
YOONGI: Mam jedzenie.Po chwili zastanowienia odpisałem.
JIMIN: Dobra, ale to ostatni raz kiedy przychodzisz bez zapowiedzi, idioto.
Yoongi to mój najlepszy przyjaciel. Czasami mnie wkurza, ale i tak go lubię. Nawet bardzo.
Niechętnie zwlokłem się z łóżka i zacząłem ogarniać mieszkanie. Nim się obejrzałem to 20 minut minęło i ktoś zapukał do drzwi, a potem wszedł do środka, stawiając na podłodze reklamówki z jedzeniem. No tak, cały on.
— Stęskniłeś się chociaż troszkę? — zapytał z uśmiechem.
Jego uśmiech potrafi mnie uspokoić.
— Domyśl się — stanąłem z założonymi na piersi rękoma, czekając na jakikolwiek gest z jego strony. Czarnowłosy bez wahania mnie przytulił.
— Bierz to jedzenie i obejrzmy coś razem — powiedział.
Moja kanapa w salonie nie była zbyt wygodna. Dużo atrakcyjniejszą opcją było leżenie na moim przyjacielu. Po paru minutach wszystko zjedliśmy. Jednak najedzony jestem o wiele bardziej szczęśliwy. Teraz skupiłem się na filmie. Nic specjalnego.
— Która godzina? — zapytałem.
— Dochodzi dwudziesta trzecia — odpowiedział Yoongi.
— Może zostaniesz na noc? W sumie to nie chcę, żebyś wracał sam o tej porze do domu... — zaproponowałem.
— Bez przesady, przecież jestem dorosły, ale miło, że się o mnie martwisz — ponownie się uśmiechnął. Kocham jego uśmiech. Sam nie wiem dlaczego, znowu go przytuliłem. Nie mogłem się powstrzymać.
— Jimin... — zaczął.
— Tak? — zapytałem.
— Słyszałeś może kiedyś o friends with benefits?~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
2:05, dokładnie o tej godzinie kończę ten rozdział
mam nadzieję, że komukolwiek się to spodoba
obiecuję, że to się rozkręci
dobranoc~
CZYTASZ
My Dearest Friend // Yoonmin
Romance- Jimin... - zaczął. - Tak? - zapytałem. - Słyszałeś może kiedyś o friends with benefits?