Część piąta: Po co mi wogóle Wattpad...

107 10 22
                                    

Witam wszystkich moich czytelników. Nie chcę się usprawiedliwiać, dlaczego nie pisałem tak długo, ale no po prostu mi się nie chciało. Wiecie, co byście woleli na moim miejscu, nadgodziny i możliwość większego zarobku, czy może siedzenie na tym Wattpadzie po godzinach i odpowiadanie na darmowe pytania, za które nic nie dostaniesz, tylko niechęć i hejty. Dlatego postanowiłem dokonać słusznego wyboru, aby popracować i szkolić nowych cweli, to znaczy żniwiarzy ^^

Nie przedłużając, zapraszam na pytania. Możecie mi nowe zadać, bo  mam urlop i nie mam co robić... Nudzę się tak bardzo, że złamałem swoją kosę śmierci, nie wnikajcie jak, bo nie mam pojęcia...

 Nudzę się tak bardzo, że złamałem swoją kosę śmierci, nie wnikajcie jak, bo nie mam pojęcia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


To znowu ty. A myślałem, że Sutcliff się już tobą zajął ... Widocznie znowu się odpierdala pierdoła jedna.

1. Od moich włosów wara. Znajdź sobie inne, najlepiej z salonu fryzjerskiego. Moje są w stu procentach naturalne, używam tylko ziołowych szamponów.

2. A ty pachniesz nieszczęściem i samotnością. Moja narzeczona pachnie niesamowitym seksapilem, który tylko ja czuję i to nawet na odległość kilku kilometrów.

3. Ronald i Courtney.

4. Młody człowieku, ja piję jedynie w dni święte, bo powinno się je przecież święcić. I to nie wódkę, a wino, co najmniej pół butelki.

5. Najbardziej pasuje jej moja biała koszula do pracy, którą ciągle mi podbiera. Tak, skarbie, wiem, że mi ją kradniesz, ale nie mam ci tego za złe. A myślisz, że czemu zostawiam ją na widoku?

6. Jak już, to wolałbym siedzieć przy niej, obejmować ją i całować tę słodką twarzyczkę, aby nareszcie pojawił się  na niej uśmiech. Tak. Nie wypuściłbym jej z ramion, nawet na minutę.

Serio? Jak możecie ją lubić?! To zło wcielone! A z nią pogadam jeszcze o dawaniu moich półnagich fotek tobie i innym

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Serio? Jak możecie ją lubić?! To zło wcielone! A z nią pogadam jeszcze o dawaniu moich półnagich fotek tobie i innym...

Serio? Jak możecie ją lubić?! To zło wcielone! A z nią pogadam jeszcze o dawaniu moich półnagich fotek tobie i innym

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


I tak trzymaj, młoda, bo cię zwolnię. A tego nie chcesz chyba, mam rację?

 A tego nie chcesz chyba, mam rację?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

1. Możesz zbierać raporty z mojego biura oraz innych. Jest ich trochę, jakieś 10000, ale spoko, to dopiero początek. Za godzinę płacę ponad sto złotych. Ktoś chętny?

2. To oczywiste, że jest u tego nędznego demona i stara się go podrywać. Jakie to smutne i jednocześnie żałosne.

3. Bo nie mam pracowników! Wszyscy wybrali kierunek swagami, czyli żniwiarzy zbierający dusze z tak zwanym swagiem. Ponad 80% młodych tam idzie, i jak mam nie dawać nadgodzin, jak się po prostu nie da?!

4. Jesteś moją przyjaciółką. Nie mam nikogo na etapie siostry lub brata.

5. Dla mnie Grell zawsze będzie tylko słabym, beznadziejnym przypadkiem, a już tym bardziej shinigami czy aniołem. To nie jego liga.

Kolejny pasożyt na dzielni się znalazł

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kolejny pasożyt na dzielni się znalazł. Genialnie po prostu.

Spytaj tego cholernego Kij_Spearsa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Spytaj tego cholernego Kij_Spearsa...

No mówię, że nie ma kto sprawdzać, odkąd pojawił się ten jebany swagami

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

No mówię, że nie ma kto sprawdzać, odkąd pojawił się ten jebany swagami. Kto to wogóle wymyślił?! ZABIJĘ! Co do zbierania dusz. Już lecę, tylko wezmę różę dla ciebie. Ups, cholera, wygadałem się...

 Ups, cholera, wygadałem się

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie możesz się przemęczać. Kategorycznie nakazuje ci odpoczynek! Natychmiast. Bo inaczej nie dostaniesz ode mnie prezentu na naszą miesięcznicę. Ciało mogę ci masować teraz codziennie. O ile chcesz. I pragniesz * lekki uśmieszek*

To wszystko na dziś. NIECH KTOŚ SIĘ ZABIJE, BŁAGAM. DOBRZE PŁACĘ!

Zapytaj Williama Spearsa Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz