Hej mam na Imię Elizabeth, ale wszyscy mówią mi Liz ^^ Właśnie teraz jadę limuzyną z moim kierowcą do internatu - mojej nowej szkoły... No ale cóż, nic nie poradzę. Boję się trochę że nikt mnie nie polubi... O! już jesteśmy pod szkołą! No to co? Idziemy! Ten internat jest trochę specyficzny, tutaj zamiast klas są grupy np. 5 nie zaawansowana, 5 trochę zaawansowana, 5 średnio zaawansowana i 5 bardzo zaawansowana. Nie wiem do jakiej 5 trafię ja... Ale dobra idziemy na rozpoczęcie roku ;) Jestem na wielkiej sali gdzie jest dość dużo ludzi. Muszę ustawić się w miejscu gdzie stoją wszyscy 5 klasiści i czekamy na nasze przedziały... Okej najpierw przydziały 1 rocznych, później 2, 3, 4, i wreszcie 5!!No więc wymienili już z 15 nazwisk, a ja nadal czekam na moją kolej... Landgrabe! O to ja! Podchodzę do stołu, siadam, a przede mną leży długopis i krótki test. Przez 3 minuty go rozwiązywałam, [szybka jesteś xd] a gdy oddałam go dyrektorowi to sprawdził mi go w 1 minutę! Okazało się że trafię do grupy średnio zaawansowanej co w sumie jest ok, bo w szkole dostawałam 3,4 i co jakiś czas 5. Gdy doszłam do owej grupy zobaczyłam w niej 2 dziewczyny i 4 chłopaków, czyli łącznie za mną jest w niej 7 osób [jak ty to policzyłaś???] więc postanowiłam się przywitać:
Ja- Hej jestem Liz, a wy?
Dziewczyna 1- Hej ja mam na imię Karola, a to jest Mia ;)
Mia- Hej!
Ja- Chyba nikt więcej do nas nie dojdzie, więc będziemy mieć razem pokój ;)
Karola- Super!
Podchodzę do chłopaków:
Ja- Hejka, ja jestem Liz, a wy???
Chłopak 1- ja jestem Ethan^^
Chłopak 2- Ja jestem Jeams, to jest Damian, a tamten to Szymon ;)
Ja- Oki^^
Ethan- Serio masz na imię Liz? Nigdy o takim nie słyszałem...
Ja- Mam na imię Elizabeth, ale wszyscy mówią mi Liz^^
Ethan- Elizabeth to bardzo ładne imię, wiesz^^
Ja- um..... Dzięki...
Ok to tyle na dzisiejszy rozdział i w sumie 1 rozdział!!! Sorka że taki krótki, ale mam więcej pomysłów na dalsze rozdziały *^*
Słowa- 307
BAYYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!
YOU ARE READING
Internat nie jest taki zły!!!
Short StoryJest to opowiadanie o pewnej 11 letniej dziewczynce o mieniu Elizabeth. Gdy skończyła 4 klasę podstawówki jej rodzice musieli zacząć pracować za granicą. Elizabeth bardzo nie chciała tam z nimi wyjeżdżać, a nie mieli w Polsce nikogo z rodziny kto by...