#23 ~ cała prawda ~

233 13 10
                                    

*9:37 , komenda , pokój przesłuchań *

*Olgierd razem z Kubą przesłuchują zatrzymanego Oliviera Kurka *

Olo - dobra to dla kogo pracowałeś?

(O- Olivier Kurek )

O- z psami nie gadam !

K-spokój! I gadaj bo i tak dostaniesz dożywocie.

O- robiłem to na zlecenie .

Olo- na kogo zlecenie ?

O- nie wiem jak się nazywał nie przedstawiał się ale to był ten koleś, Ukrainiec , któremu brata zastrzeliliście.

K- Gdzie on teraz jest ?

Olo - Kuba to on właśnie wjechał w tą komendę.

K-a dobra . To z kim współpracowałeś?!

O- z takim jednym kolesiem kazał na siebie mówić " Gruby"

K- czy to ten ? - podał mu zdjęcie drugiego zatrzymanego.

O-taaa to on

Olo - dlaczego porwaliście Roberta Barcz ?

O- ten Ukrainiec nas zmusił. Powiedział że mamy porwać Barcza i podłożyć jego odznakę temu drugiemu jak tam mu Adamowi czy coś . I zawieść Barcza do tej fabryki i przy okazji mieliśmy mu pomóc w jego biznesach bo inaczej kulka w łeb . No i się zgodziliśmy. Tego drugiego pochowali jako Barcza A ciała drugiego policjanta nie znaleźli więc uznali go za zmarłego.

K- Dobra , Mariusz weź go .

Olo- to już wiemy całą prawdę.

Nacz- dobra robota chłopaki . Mamy tylko jeden problem. W grobie leży ciało Adama a nie Roberta .

K- zajmę się tym

Nacz- może niech Olgierd i Krystian się tym zajmą , a ty przesłuchasz tego drugiego może powie coś więcej .

Olo- dobra idę po Krychę i jedziemy .

K- ok

*biuro pogrzebowe *

O- dzień dobry

K- dzień dobry .

A- dzień dobry Agata Czajkowska w czym mogę pomóc?

K- trzy miesiące temu pochowaliśmy tu naszego kolegę Roberta Barcz .

A- tego policjanta ?

O- tak . Teraz dotarliśmy do tych ludzi którzy byli za to odpowiedzialni i okazało się że ...

K-że to nie jest jego ciało. Tylko naszego drugiego kolegi Pazio .

A- to straszne . Co mogę Dla państwa zrobić?

O- bylibyśmy wdzięczni gdyby można było przenieść nagrobek Adama w to miejsce gdzie znajduje się nagrobek Roberta . Pod tym drugim gdzie jest nagrobek Adama nie ma ciała i można by było go zamienić .

A- dobrze zamienimy te nagrobki a proszę mi powiedzieć co z tym drugim ? Dać w to miejsce gdzie wcześniej był grób pana Adama ?

K- i właśnie... okazało się że ten kolega żyje

A- o boże.

O- i nie wiemy co zrobić z tym nagrobkiem .

A- załatwię to jakoś. Proszę się nie martwić.

K- bardzo pani dziękujemy.

A-ależ nie ma za co.

O i K- do widzenia

A- do widzenia

*komenda *

Kuba przesłuchał tego drugiego Kacpra Popiowskiego i mówił to samo co Olivier Kurek .Ich zeznania były spójne. Obydwoje dostali przez sąd karę dożywotniego pozbawienia wolności.

*pokój Naczelnika *

Nacz- To była dobra robota chłopaki. Natalii oczywiście też jak wyjdzie ze szpitala to tez jej osobiście podziękuję.

O- to nasza praca

Ku- zgadza się

Kr- dokładne

Nacz- dziękuję wam za tak dobrze rozwiązaną sprawę.

KR, Ku i O - dziękuje

Olgierd i Krystian wyszli z gabinetu został tylko Kuba.

K- szefie mógłbym jechać teraz do Natalii?

Nacz- niestety ale nie będziesz mógł do niej jechać.

K- dlaczego? Skończyliśmy już sprawę nie mamy nic do roboty .

Nacz- wiem Kuba ale Natalia prosiła mnie aby tylko Robert i Aneta do niej przychodzili. Przykro mi . Ale trochę ją rozumiem. Musisz uszanować jej decyzję. W szpitalu i tak cię do niej nie wpuszczą . Weź teraz jeden dzień wolnego i odpocznij. Widzę cię dopiero w czwartek chyba że to będzie konieczne i będziesz musiał przyjść.

K- dobrze szefie . Do zobaczenia

Nacz- Na razie, cześć.

*szpital *

Kuba nie posłuchał naczelnika i postanowił pojechać do Natalii . Wchodząc do szpitala zobaczył przy barku Roberta . Podszedł do niego.

K- Robert?

R- tak nazywam się Robert a ty?

K- Kuba Roguz. Jestem jej partnerem z pracy .

R- co ty tu robisz . Zarębski chyba ci powiedział że masz do Niej nie przychodzić .

K-powiedział ale myślałem że tylko tak mówi żeby dać spokój Natalii

R- lepiej wyjdź. Natalia nie chce się z nikim widzieć oprócz mnie i Anety . Lepiej będzie jeżeli już pójdziesz. Zaraz ma tu przyjść Natalia . Nie można jej denerwować

K- ale chcę z nią chwile porozmawiać.

R- wyjdź .

Ale było już za późno Natalia właśnie weszła do barku .

N-co ty tu robisz, wyraźnie chyba wszyscy ci mówią że nie chce się z nikim widzieć.

K- Chciałem tylko porozmawiać.

N-proszę jestem zmęczona , wyjdź stąd .

K- jak chcesz

Kuba wyszedł ze szpitala i pojechał do domu .

"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
Witam wszystkich . Dzisiaj taki szybki rozdzialik . Wiem że bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo długo mnie nie było ale mam bardzo dużo zajęć i praktycznie nie mam wolnego czasu na swoje prywatne rzeczy nie mówiąc już o pisaniu rozdziałów do książki. Większość czasu zajmuje mi po prostu szkoła Bardzo wszystkich za to przepraszam . Będę starała się coś napisać ale nic nie obiecuje. Pozdrawiam ~ Gosia 🐛❤

Natalia i Robert -Gliniarze_Miłość _Od_Pierwszego_WejrzeniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz