Dinozarły

16 1 0
                                    

Dawno, dawno temu a nawet dzisiaj żył sobie mały tieretałpos który mniał na imię Borys. Pewnego dnia Borys poszedł na podwórko do somsiada i zdemolował mu ogród. Jednak somsiadem był dinozerłopies który mniał na imię Pieter. Borys zauwarzył, że Pieter wszedł na niego terytorium i, że Pieter dostał napadu agresji. Pieter zaczął gonić Borysa lecz Borys był szybszy. Borys zdążył uciec przed Pieterem i schował się do kartonu. Tam zauwarzył MAGICZNY BEKON XXL.
Borys nie wiedział, że bekon jest magiczny i go zjadł. Po chwili Borys zorientował się, że bekon jest jakiś magiczny. Borys skumał jak działa bekon. Bekon spełniał życzenia. Borys najpierw zarzyczył sobie nieśmiertelności. Spełniło się. Borys był taki szczęśliwy i poprosił, że mugłby latać. Wtedy dostał skrzydeł i poleciał. Następnie poprosił żeby stać się w pełni psem i znalazł sobie dziewczynę. Jego marzenia się spełniały zawsze. 8 lat puźniej Borys założył rodzinę i mniał żonę kota. Dzieci ich były kotopsami ze skrzydłami. Pieter został jego służącym. Borys wygrał miliard zł. Wszystcy do dziś mieszlają w willi wypchanej złotem. Wszystcy żyli długo i szczęśliwie.

Siema! Z tej strony Bianka i mam nadzieję, że rozdział się spodobał. Myślę że zrobie w następnym rozdziale 10 ciekawostek o mnie. Do następnego. 200 słów.

Śmieszne przygodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz