Imagine Instagram... II Min YoonGi II [ZAKOŃCZONE]

#89

Dziewczyna usiadła przy oknie, w barze praktycznie nie było jeszcze żadnych osób. Była przed czasem. Zamówiła dla siebie koktajl z mango i czekała aż pojawi się model. Chłopak wszedł do środka, o dziwo był przed czasem co bardzo zaskoczyło Hyolyn. Chłopak uśmiechnął się i podszedł do niej. Zza pleców wyciągnął bukiet pięknych niebieskich tulipanów, które dziewczyna uwielbiała.

-Z jakiej to okazji?- spytała

-Dziś mija 100 dni odkąd zaczęliśmy się spotykać.- odparł i zajął miejsce na wprost dziewczyny

-Wszystko pięknie, fajnie, ale to żadna wielka okazja. Zerwaliśmy ze sobą, a nie to niby ja z tobą zerwałam.- odparła poważnie

-Dobrze wiem, że źle zrobiłem. Byłem wściekły. Wiesz jak to jest kochać kogoś, zakochać się w nim, a ta osoba nagle, po kilku wspaniałych dnia odchodzi bez słowa? Ja... wiem, że powinienem cię wspierać po stracie babci. Wiem, że to przeze mnie byłaś taka załamana i wiem, że mi tego tak po prostu nie wybaczysz. Nie liczę, że od razu będziemy razem, ale może chociaż zostańmy przyjaciółmi dobrze? Nie chcę cię tracić. Po tym jak odeszłaś i twoja siostra podała mi powód zrozumiałem swój błąd. Jakby tego było mało, gdy zobaczyłem tego tatuażystę poczułem, że dalej cię kocham. Nie mogłem patrzeć jak się do siebie zbliżacie. Za bardzo mi na tobie zależy. Zrozum to, kocham cię Hyolyn.- zakończył swój monolog

-I ja mam ci uwierzyć?- zapytała z kpiną popijając koktajl