Imagine Instagram... II Min YoonGi II [ZAKOŃCZONE]

#92

~Już tylko trzy rozdziały! Nie mogę się doczekać waszych reakcji!~

Po tych słowach Hyolyn stanęła na palcach i ujmując chłodnymi dłońmi twarz Mina musnęła jego usta. Tak bardzo jej tego brakowało. Mimo, że Suga był w szoku szybko objął ją w tali i przysunął jeszcze bliżej siebie. Od ich ciał biło przyjemne ciepło, którego już dawno nie czuli.  ich serca biły niebezpiecznie szybko podobnie jak podczas pierwszego ich pocałunku. Może teraz nawet szybciej?

Po policzku dziewczyny spłynęła łza. Nie była to jednak łza rozpaczy i smutku, ale szczęścia. Hyolyn zrozumiała, że życie bez modela u swojego boku jest tak samo bezsensowne jak życie Jimina, gdyby obok niego nie było Jungkooka.

Może i oboje sprawiali sobie ból, ale jednocześnie nie mogli bez siebie żyć.

Min odsunął się od Kim i uśmiechnął się do niej ciepło. Przejechał kciukiem po spadającej kropli, której już po chwili nie było.

-Czemu płaczesz?- spytał uśmiechając się dalej

 -Bo zrozumiałam swój błąd.- odparła cicho

Wtopiła swoją twarz w zagłębienie szyi chłopaka. Zaczęła cicho szlochać.

-Przecież to nic. Jeśli chcesz zapomnimy o tym pocałunku. Tylko już nie płacz. Ważne, żebyśmy się przyjaźnili. To mi wystarczy.- mówił cichym, łagodnym głosem głaszcząc ją po głowie

-Ale nie o to chodzi. Ja... ja zrozumiałam, że to był błąd. Wyjazd, zostawienie cię, nasze zerwanie. To wszystko było błędem. Kocham cię Yoonie.

Wreszcie Min miał okazję usłyszeć to słodkie zdrobnienie z ust dziewczyny. Przytulił ją do siebie jeszcze mocniej, teraz nie miał zamiaru już nigdy jej puścić.

-Ja ciebie też kocham baby.- odparł