Obudziłam się na czymś twardym , po chwili orientuję że leżę na podłodze. Co ja tu robię ? Wspomnienia z wczorajszego dnia zaczęły wracać ból głowy ,upadek. Podnoszę się powoli z podłogi towarzyszą mi przy tym zawroty głowy ale pomimo tego udaje mi się podejść do łóżka, spoglądam na miejsce w którym przed chwilą leżałam i widzę krew oraz rozbitą szklankę , pewnie zrzuciłam ją kiedy upadłam a kawałki szkła poraniły mi skórę. Wstaję z łóżka idę do kuchni po ścierkę tym razem nie czuję zawrotów głowy wracam do pokoju podchodzę do plamy krwi na podłodze naglę poczułam piękny zapach o boże to moja krew tak pachnie, jak najszybciej ją wycieram a ścierkę wyrzucam do kosza. Usłyszałam dźwięk telefonu to pewnie Agnes odbieram telefon
- Alice czemu nie było cię w szkole ? Od razu mój wzrok kieruję w stronę zegarka który stoi na szafce jest godzina 15 jak ja długo leżałam na tej podłodze
-źle się czułam.
-mogłaś chociaż zadzwonić cały dzień zastanawiałam się czemu cię nie ma miałam nawet urwać się z lekcji i przyjść do ciebie.Powiedziała moja przyjaciółka z wyrzutem
-następnym razem zadzwonię
-no ja myślę
- ominęło mnie coś?
-do naszej szkoły mają dołączyć nowi uczniowie podobno przeprowadzili się z Włoch.Pojawianie się nowych uczniów w naszej szkole to rzadkość to trochę dziwne.
-ilu ich będzie ?
-chyba czworo , mają dołączyć do naszej klasy ale nie jestem pewna. Odpowiedziała na moje pytanie nie do końca pewna swoich słów
-kiedy?
- za tydzień
-aha, do jutra
-pa. Na tym zakończyła się nasza rozmowa postanowiłam się spakować na jutrzejsze lekcje po chwili byłam spakowana. Nagle dotarł do mnie fakt że jestem nadal ubrana w wczorajsze ubrania od razu idę się przebrać w to
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Po wykonanej czynności idę do parku na krótki spacer słucham mojej ulubionej piosenki.
Rozdziałów nie było przez długi czas ale postaram się to nadrobić
