Jeszcze tylko jutro.. a potem co 2 - 3 dni rozdział ♥
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kiedy całą trójką wbili się do sali nieprzytomnych przyjaciół, widok był dla nich dość szokujący. Bo kto chciałby widzieć swoich najbliższych znajomych w takim stanie?
- Czemu akurat was musiało to spotkać? - szepnął załamany blondyn i usiadł przy łóżku Zayna. Złapał delikatnie za jego dłoń i zaczął coś szeptać. Jedyne co rzuciło się w uszy reszcie było - Malik wiem, że mnie słyszysz
Kiedy już mieli wychodzić, a blondyn zaczął żegnać się z Liamem i po raz kolejny chwycił rękę mulata w swoją, wypowiedział ciche - jutro znów tu przyjdę - palce Malika prawie niewyczuwalnie zacisnęły się. Oczy Niall rozszerzyły się i patrzył z niedowierzaniem.
- Boże! Chłopaki, Zayn.. on się budzi! - krzyczał jak opętany.
- Niall, idziemy do domu.. pójdziesz spać bo majaczysz - zaśmiał się z niego Tomlinson.
- Nie.. mówię prawdę! Zobacz! - wskazał na leżącego mulata. Na jego słowa lekko się poruszył.
- Dobra.. to lecę po lekarza -powiedział Styles i szybko pobiegł szukać mężczyzny, z którym już wcześniej rozmawiali.
Po kilku minutach wpadli do sali. Doktor od razu rozpoczął podstawowe badania kontrolne. Był w naprawdę wielkim szoku, że Malik tak szybko odzyskał przytomność.
- Wiedziałem, że mnie słyszysz arabie - zaśmiał się i rzucił w stronę poobijanego przyjaciela Niall. Przytulił go, ale przerwało mu syknięcie - Przepraszam, zapomniałem, że Cię poturbowało
- Nini.. daj mu trochę odpocząć.. dopiero wybudził się ze śpiączki - upomniał Horana, Harry.
- No wybacz.. ale cieszę się - po raz kolejny już miał objąć przyjaciela, ale zrezygnował gdy sobie przypomniał okoliczności przebywania tutaj.
- Co.. z .. Liamem.. - wyszeptał ledwo słyszalnym głosem.
- On.. jest w śpiączce - wyjaśnił delikatnie blondyn.
- To..moja..wina - samotna łza spłynęła po jego policzku, kilka chwil po niej poleciała kolejna.
- Wcale nie.. zobaczysz, że niedługo on też się obudzi i będziecie razem szczęśliwi - zapewniał mulata Niall.
Następnego dnia, znów Niall, Louis i Harry wpadli odwiedzić Liama i Zayna, naprawdę ucieszyli się gdy zobaczyli, że obydwoje leżą w swoich łóżkach, a, że stały one blisko siebie to spoglądali w swoją stronę. Wzrok ich przepełniony był miłością i radością, że żadnemu nic się nie stało.
Trochę z nimi porozmawiali i po prostu opuścili budynek. Niestety szpital i ich cholerne wyznaczanie godzin odwiedzin. W dalszym ciągu byli osłabieni.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Znowu nie wiem co napisać.. chyba jedynie tyle, że wrzucam ten i zabieram się za pisanie dalej. Na jutro żebyście mieli rozdział ♥
Kocham was ♥
Do jutra!
Madzix xx
CZYTASZ
NOT SENT || ZIAM
FanfictionKontynuacja szalonych przygód dwójki nastolatków, teraz już studentów. Jak dalej potoczą się ich losy? Dowiesz się czytając "Not sent" ♥ 1 część - "Feelings are not important" Okładka: RailyRyotta #17 w miłość ❤❤ #4 w szkoła ❤❤ #258w Cheryl ❤❤