-Następnym razem sprawdzę co tata rezerwuje -mruknęłam pod nosem.
Właśnie przed chwilą zostałam posadzona przez 2 stewardessy w osobnym przedziale.Kiedy tylko weszłam do samolotu i chciałam poszukać mojego miejsca,one wzięły mnie pod ręce i zaciągnęły tutaj.Nie powiem, że nie ucieszyłam się, że nie będę siedzieć wśród obcych ludzi,ale ta troską to przesada.Tata najprawdopodobniej dał jakieś wskazówki tym dziewczynom. Ale patrzą na ich miny, myślały, że to będzie trochę mniejsza dziewczynka.
Zapewne mój "opiekun prawny" przedstawił mnie jako najwyższej
10-letnią dziewczynkę,ubraną w różową sukienkę i dwoma kucykami na głowie.
-Może chcesz coś do picia?-zapytała jedną z nich. Spojrzałam na nią.Wygladała jakby była ode mnie starsza najwyżej o 2 lata. Zapytałam:
-Jak masz na imię?
-Ja...Andżelika.
-A ty?-zwróciłam się do drugiej.
-Alicja-ta wyglądała na starszą od Andżeliki o rok.
-Miło mi Was poznać-uśmiechnęłam się wyciągając rękę, którą uścisnęły.
-Pewnie myślałyście, że będę trochę młodsza-powiedziałam.
-Bez obrazy,ale została nam opisana dziewczynka, najwyżej 11-letnia.
-Tak myślałam... mój ojciec dalej uważa, że jestem jego małą córeczką.
-W sumie to chyba nawet lepiej...nie za bardzo wiedziałam co miałybyśmy z tobą robić-zaśmiała się Alicja.
-To może usiądziecie ze mną i pogadamy?-zasugerowałam.Nie lubię zawierać nowych znajomości,ale te dwie dziewczyny wyglądały na fajne.
Przez chwilę patrzyły na siebie,a potem usiadły naprzeciw mnie.
-To...byłyście kiedyś we Włoszech?-zadałam pytanie, które jako pierwsze przyszło mi do głowy.
-Kilka razy byłam z rodzicami-odrzekła Alicja.
-Ja dopiero będę-odparła druga.
-Hmmm...ja marzyłam o tym od dawna...ale jak się pewnie domyślacie "jestem za młoda" w przekonaniu taty-tutaj obie się zaśmiały-A jak tam jest?
-Świetnie. Szczególnie w niektórych miastach. Rzym, Wenecja...powinnaś je zobaczyć.
Przez następne kilka godzin rozmawiałyśmy i śmiałyśmy się z różnych rzeczy.
Hej
Na szczęście zdążyłam.
Przez ten tydzień ten rozdział zmienił się chyba 34 razy (moje ostatnie sprawdzanie,wczoraj, pokazało, że poprawek było 29). Teraz wygląda zupełnie inaczej niż na początku.
Postaram się napisać następny rozdział i opublikować go w przyszłą sobotę,ale nic nie obiecuję.
A na razie proszę Was o opinie,czy nadal Wam się podoba i do zobaczenia.
CZYTASZ
"Bo ja Cię Kocham"-czyli historia Liliany Moon
VampireLiliana wyjeżdża do Włoch,gdzie ma nadzieję znaleźć mężczyznę,który nawiedza ją w snach.Jeszcze nie wie,że to może być dla niej śmiertelnie niebezpieczne.