Klątwa Norberta.

Przykra Sprawa

Wbiegłem do pokoju, szukając swojej ulubionej zabawki.

zobaczyłem moją sis. pół kurwa orka pół disa, bawiła się moją ulubioną lalką z edycji ,,Zadymka'' nazwałem ją Antoś.

Szybkimi ruchami wkładała go w miejsce gdzie plecy tracą swoją szlachetność.

Próbowałem ją powstrzymać ale ona zajebała mi kopa jak ten ślepy skurwiel z Jungle, i odleciałem w stronę szafy.

Rozjebałem lekko drzwi, co pozwoliło mi wyjąć swój kijek. Pierdolnołem ją kilka razy w ten szpetny ryj, ale ona nie dawała z wygraną.

Krzykneła ,,O ty Kurwa gnoju'' i wstała, chciała mi wyjebać liścia. A ja jej wykurwiłem bombę w oko,tak zwany FastAttack.

Niestety to ją rozwscieczyło, nachyliła się i z całej pizdy zakurwiła mi kopa. Rozjebała mi głowe i powyrywała wszystkie guziki w mojej koszuli w której byłem na dziwkach.

Wtedy wiedziałem że nie mam z nią najmniejszych szans, Była jak nafeedowana Kata po 1kg mefedronu od menela Gonzo.

Z kieszeni wyciągnołem telefon i zadzwoniłem po prawilne mordy, po chwili przed drzwiami do domu stał już Magickal, Rafatus i reszta skurwysynów.

Wbiegliśmy do pokoju żeby, napierdolić tej skurwiałej bestii, ale nawet w naszej mocarnej paczce nie daliśmy rady Norbertka była zbyt gruba.

Pomyślałem że dobre chłopaki patrzą na świat za krat, za niewinne ff z ich ulubioną futrzastą lisiczką z LoL'a.

I w mojej Jebanje głowie zaswieciło się światło jak podczasz bombarodowania Syrii. Przecież mój ziomek z kwadratu ma dość siły żeby najebać tej kurwie.

Ostatkiem sił podnisłem Fona, i wykręciłem numer ,,Marcin Majkut''