Niedługo stuknie nam tutaj 40 xd jezu jak to popierdziela :D Co wy na to, żeby był później jeszcze jeden? (Oczywiście o ile będzie jakaś aktywność tutaj i wattpad będzie współpracował xd)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Rano Payne jako pierwszy wstał z łóżka. Czekał czy może przypadkiem Malik się nie obudził, ale niestety. Minuty mijały, a on jak spał tak spał.
- Kochanie.. nie proszę o nic więcej... tylko się obudź - chlipnął nosem.
Ciągłe pikanie maszyn było powoli nie do zniesienia. Choć lepsze to niż gdyby miał słyszeć ciągły pisk zwiastujący śmierć.
- Panie Payne.. proszę wrócić na swoje łóżko - upomniała go pielęgniarka - Miał pan odpoczywać
- Ale ja chcę być przy nim.. muszę, obiecałem sobie, on musi żyć - tłumaczył chaotycznie szatyn.
- Ale nigdzie się pan stąd nie wybiera.. cały czas tu będzie dopóki nie opuści szpitala - uśmiechnęła się do niego.
- Ale ja czuję, że jak będę przy nim to szybciej się obudzi.. - spojrzał z rozczuleniem na Zayna, którego włosy były rozwalone we wszystkie strony.
- Nie chcę powtarzać.. ale muszę, proszę wrócić na swoje łóżko - zwróciła mu uwagę kolejny raz.
- Ale.. tak wyjątkowo.. no proszę, chciałbym zobaczyć co pani by zrobiła na moim miejscu - złowrogie spojrzenie posłane w kierunku blondynki.
- Pewnie tak jak pan.. może mów mi Isabell - przedstawiła się pielęgniarka. - A ty jesteś Liam, jak dobrze pamiętam
- Masz rację, jestem Liam - posłał jej delikatny uśmiech.
- Na czas śniadania zmykaj na swoje łóżko.. potem to wrócisz do niego, dobrze? - poprosiła delikatnie, na co chłopak westchnął.
- Jeśli muszę.. - niechętnie podniósł tyłek i posadził go na tym razem swojej leżance.
- Dziękuję - podała mu talerz z posiłkiem, blondynka opuściła salę.
Liam jadł naprawdę szybko, chciał już być znowu przy nim. Czekać aż się obudzi. Po południu chciał się zdrzemnąć, więc wrócił i ułożył się na tymczasowym, średnio wygodnym łóżku. Miał szczęście, bo kilkanaście minut później wpadli chłopcy. Opowiedział im co się wydarzyło poprzedniego dnia i dlaczego Zayn jest nieprzytomny.
Długo rozmawiali.. częste spojrzenia kierowane na łóżko bruneta, nie umknęły uwadze pozostałej trójki. Niall zdecydował, że będą się już zbierać.
A Malik jak spał, tak spał. Jak się nie ruszał, tak się nie ruszał. Nie otworzył oczu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jak myślicie, co dalej będzie z Zaynem? Umrze? Przeżyje?
Kocham was ♥
Madzix xx
CZYTASZ
NOT SENT || ZIAM
FanfictionKontynuacja szalonych przygód dwójki nastolatków, teraz już studentów. Jak dalej potoczą się ich losy? Dowiesz się czytając "Not sent" ♥ 1 część - "Feelings are not important" Okładka: RailyRyotta #17 w miłość ❤❤ #4 w szkoła ❤❤ #258w Cheryl ❤❤