Zobaczyłam Luka w garniturze, wyglądał BOSKO !!! Ja miałam na sobie czarną obciśniętą sukienkę oraz buty czarne na koturnie a włosy rozpuszczone.
- Hej - powiedział
- Cześć.
- To co idziemy ?
- Jasne. - Zamknęłam drzwi od domu i pojechaliśmy do restauracji. Wybraliśmy stolik i zamówiliśmy jedzenie.
- Ty i Simon to wy...
- CO ? NIE SKĄDŻE ! - zaczęłam się śmiać.
- Bo wy tak się dogadujecie.
- My jesteśmy tylko przyjaciółmi ale
teraz trochę straciliśmy kontak. - posmutniałam.- Eee nie smuć się. Będzie Okej.
Nagle do naszego stoliku przyszedł kelner i dał nam jedzenie. Jak zjedliśmy to pojechaliśmy nad jezioro.
- Nigdy mi się nie znudzi to miejsce. Zawsze myśle, że ja tu kiedyś byłam w dzieciństwie.
- Słuchaj. Nie raz jest, że sny się spełniają...
- Możliwe - przerwałam.
Patrzyliśmy z 5 min na piękny widok.
- To może pojedziemy do mnie ?
- Chyba nie chcesz mnie zaliczyć ? - przestraszyłam się.
- NIE SKĄDŻE !! Ja bym ci takiego świństwa nie zrobił.
Ulżyło mi ale naprawdę zaczęłam się bać. Luke jest przystojny oraz uroczy, każdy by chciał mieć takiego chłopaka.
- To dobrze, bo już myślałam.
- Nie spokojnie. Przyjdzie czas na to-Zaczelismy się śmiać nagle on przestał i podszedł bliżej do mnie - naprawdę myślisz tak o mnie?
- Nie tylko tak zabrzmiało. -uśmiechnęłam się.
- Przepraszam.
Nagle splótł nasze dłonie ze sobą, spojrzałam się na nie i szybko moje oczy powędrowały na jedno piękne brązowe oczy. Przybliżył się do mnie, już słyszałam jego oddech, serce zaczęło szybciej bić. Nagle nasze usta się złączyły. Całowaliśmy się z 3 min jak przestaliśmy spojrzeliśmy się jeszcze raz na siebie.
- Eleno?
- Tak ?
- Powinienem cię odwieźć.
Czekaj co ? Co on powiedział ? Spodziewałam się, że coś innego powie. W filmach jest co innego.
- Chyba tak.
LUKE POV
Gdy ją pocałowałem, poczułem coś. Nie chciałem jej zranić, ja nie mogę być z Eleną. Ona powinna mieć innego faceta a nie mnie. Ja jestem chłopakiem, który nie lubi być ciagle w tym samym związku. Wiem, że to na pewno ją zdziwiło ale nie wiedziałem co mam powiedzieć.
ELENA POV
Wsiadłam do jego samochodu i jechaliśmy w ciszy. Po 10 min staliśmy autem pod moim domem.
- Dzięki, że mnie przywiozłeś. - powoedziałam, chciałam być miła.
- Nie ma sprawy. - Już miałam wychodzić - Elena.
- Tak ?
- Słuchaj ja nie chciałem...
- Spokojne. Rozumiem nie chcesz żebyśmy byli razem.

CZYTASZ
Szkolna miłość
RomanceElena lat 16. Wyprowadziła się z rodzicami do innego miastaJak pójdzie jej w nowej szkole ? Czy poradzi sobie z chłopakami, koleżankami albo z przemocą ojca ? Zapraszam do czytania 😘