*Koniec :D
Emma jest czarownicą czystej krwi. W wieku szkolnym została zamieniona w wampira. Uciekła ponieważ nie chciała skrzywdzić swojego chłopaka Toma Riddle oraz innych czarodziei.
Nie wiedziała, że przez jej ucieczkę jej najlepszy przyjaciel...
Szykujemy się do ataku. To właśnie dzisiaj przejmiemy Hogwart. Zabijemy te brudne szlamy i zdrajców krwi i żaden czarodziej czy czarownica mi nie przeszkodzi.
< Emma >
Przed chwilą dosłownie dostałam patronusa o tym, że Hogwart jest atakowany. Szybko się ubrałam, włosy splątałam w warkocza który opada na lewe ramię i ubrałam się w:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Założyłam jeszcze granatową pelerynę i nałożyłam kaptur. W wampirzym tempie dotarłam do Hogwartu. Stanęłam obok dyrektora i popatrzyłam jak bariera ochronna zostaje zniszczona przez zaklęcia rzucane przez czarnoksiężników. Gdy bariera opadła każdy uczeń wyciągnął różdżkę i przygotowywał się do rzucania zaklęć. Śmierciożercy ruszyli do ataku a ja w wolnym tempie szłam im na przeciw. Na ich czele stał mój dawny przyjaciel Tom. Zdjęłam kaptur z głowy a on się zatrzymał co kazał również zrobić innym po przez podniesienie ręki do góry w geście stop.
< Tom >
Gdy tylko bariera opadła wszyscy ruszyliśmy do ataku. Co najdziwniejsze jakaś postać w pelerynie wyszła nam na przeciw. Zwolniliśmy a po chwili się zatrzymaliśmy. Ta osoba musi być albo bardzo odważna, albo bardzo ale to bardzo głupia. Obstawiam to drugie. Ten głupiec zdjął kaptur a ja zamarłem. Mimo tylu lat zawsze i wszędzie rozpoznałbym te oczy i włosy. To była Emma. Moja malutka Emma. podniosłem rękę do góry dając znać moim ludziom, aby jej nie atakowali. Ciągle byłem w wielkim szoku. To przecież niemożliwe, że ona żyje. Przecież wampir ją wtedy zabił a to była tylko moja wina, bo jej nie przypilnowałem. Nie poszedłem z nią wtedy do tego głupiego lasu. Jak to na Merlina możliwe, że moja ukochana żyje i dodatkowo wygląda na dwudziestolatkę!?
**** Mam nadzieję, że wam się podoba. Mimo tego, iż wcześniej pisałam, że będzie około dziesięciu rozdziałów ale chyba nie mam na tyle weny i będzie ich o kilka mniej <3 Pozdrawiam <3