Myśli Marco

900 41 3
                                    

Marco...
Ciągle myśle po nocach o tym co stało się tydzień temu. "Pocałowałem Star, a ona jest moją przyjaciółką do tego ma chłopaka". Mój umysł coraz bardziej zarzucał mi tą winę. Postanowiłem pójść na spacer, aby wszystko to sobie poukładać. Podczas niego czułem, jak bardzo mi jej brakuje. Przypominając nasze przygody, czuje że coraz basrdziej ją kocham. Musiałem z kimś o tym pogadać. Wróciłem więc do domu, dzwoniłem do przyjaciół jednak oni nie odbierają telefonu. Postanowiłem porozmawiać o tym z moimi rodzicami, bałem się że mnie nie zrozumieją. Zeszłem na dół, tam zastałem ich przytulonych do siebie i oglądających ich płyty ze ślubu.
M: Mamo, mógłbym z tobą porozmawiać - mówiąc to, zaczołem żałować tej decyzji.
A: Coś się stało synku? - spojrzeli na mnie z minami pełnymi martwienia.
M: Już nic
Pobiegłem szybko do pokoju trzaskaając drzwiami. Wskoczyłem na łóżko zakrywając twarz poduszką. Płakałem, kolejny raz. Bo nie rozumiałem że Star mnie nie chce. Nagle usłyszałem skrzypienie drzwi, spojrzałem i zobaczyłem moją rodzicielkę.
A: Marco, jeśli nie powiesz co się stało. To zapytamy się Star
Zamarłem. Ale i tak w końcu by się dowiedzieli.
M: Chodzi o to... O to że pocałowałem Star, a ona ma chłopaka. Mówiła żebyśmy o tym zapomnieli, ale ja to powiedziałem jej chłopakowi i boje się że ona teraz mnie znienawidziła.
Moja mama spojrzała się na mnie i lekko uśmiechneła. Zdziwiłem się.
A: Wiedziałam że kiedyś zostaniecie razem.
Z zażenowania walnąłem się otwartą ręką w czoło. Czy ona po tym jak powiedziałem że ją pocałowałem, ona dalej mnie słuchaała?
M: Czy ty mnie wogóle słuchałaś?
A: Tak co do kropki.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak zwykle zdjęcie macie na górze :) w mediach ;)

Jeden Pocałunek|StarcoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz