liścik

586 34 2
                                    

Szukałem ich dwie godziny, byłem już wykończony chciałem wracać do zamku. Jednak te kwiatki ukazały się pod jednym z tutejszych drzew. Podeszłem do nich i ostrożnie zrywając, po udanej "wycieczce" ruszyłem w stronę królestwa. Po chwili znalazłem się w moim pokoju, wpatrywałem się w kwiaty. Później stwierdziłem że są brudne i trzeba je wyczyścić, po wykonanej czynności wziąłem długopis do ręki i zacząłem pisać zaproszenie na bal.
Star
Chciałbym zaprosić cię na bal błękitnego księżyca, wiem że pewnie pójdziesz z Tomem. Chciałbym żebyś wiedziała że jak coś to siedzę w pokoju obok.
Marco
Może to nie był rewelacyjny liścik, ale może jej się spodobać. Ostrożnie podeszłem do drzwi Star, pukając w nie. Potem zdecydowałem się schować za kurtyną. Po chwili drzwi otworzyła blondynka rozglądająca się po korytarzu. Spojrzała w dół i się uśmiechneła, tańczącym krokiem wróciła do swojego pomieszczenia. Ja uznałem że też wrócę, aby odpocząć po walce z zerwaniem kwiatów.
1 godzina temu...
Wstałem sprawdzając godzinę. Chyba zaspałem, ZARAZ CO?! ZASPAŁEM. W pośpiechu skierowałem się do jadalni królewskiej, otworzyłem drzwi i nikogo tam nie zastałem. Super podeszłem do służb.
M: Już jest po kolacji?
Su: Nie, będzie za godzinę
A no tak u nich godzina jest do tyłu niż na ziemi. Postanowiłem pójść w stronę sali tronowej, musiałem załatwić sprawę.
-----------------------------------------------------------
Dziękuję wam wszystkim💛💛
Za zagłosowanie:
👑👑👑👑👑Galpex👑👑👑👑👑👑

Jeden Pocałunek|StarcoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz