Od ostatnich wydarzeń minęło parę dni, jednak mimo to Jungkook wciąż wszystko wspominał. Jeon błądził myślami wokół dnia,
w którym Yoongi totalnie zawrócił mu w głowie.Może to bardzo dziwne, ale chłopak nie był w stanie skupić się na niczym innym. Ciągle miał w głowie ten moment, gdy Min odwozi go do domu i żegnając się, posyła w jego stronę lekki uśmiech. Dla innych pewnie nie miałoby to jakiegoś szczególnego znaczenia jak dla siedemnastolatka, który teraz zamiast myśleć o swojej dziewczynie zastanawiał się, kiedy znów zobaczy chłopaka jej koleżanki.
Taka okazja nadarzyła się w poniedziałek, kiedy to po weekendzie znowu trzeba było iść do szkoły. Jungkook od samego rana latał po całym domu lekko wystraszony.
Chłopak zastanawiał się, czy Yoongi zwróci na niego jakąkolwiek uwagę, czy może nie zaszczyci go nawet jednym spojrzeniem.Wychodząc z domu Jeon zarzucił sobie na głowę kaptur od bluzy i podśpiewując pod nosem piosenki Nirvany, ruszył w stronę szkoły.
Droga nie była zbyt długa i chłopak już po paru minutach znalazł się na miejscu, gdzie dostrzegł czekającą na niego przed budynkiem Rose.
Dziewczyna widząc z daleka swojego ukochanego od razu popędziła w jego stronę i rzuciła się mu na szyję.
— Cześć Jungkookie — wykrzyczała, po czym pocałowała chłopaka w policzek, a następnie mocno go przytuliła.
— Hej Rose, ciebie też miło widzieć — wyszeptał Jeon i złapał dziewczynę za rękę.
Po wejściu do budynku szkoły Jungkook nerwowo rozglądał się po korytarzu mając nadzieję, że gdzieś pojawi się Yoongi, jednak nic takiego się nie wydarzyło.
Jeon nie wiedział dlaczego szukał Mina. Nie miał pojęcia dlaczego nie widząc go przez cały weekend po prostu za nim tęsknił. To wszystko było bardzo dziwne. Jungkook czuł, że coś jest nie tak, ponieważ normalnie Min Yoongi nie robił na nim zbyt dużego wrażenia, a od tamtego dnia myśląc o dziewiętnastolatku na twarzy Kooka pojawiał się uśmiech.
Gdy jednak Jeon odnalazł chłopaka całującego się ze swoją dziewczyną na korytarzu, niemalże natychmiast odwrócił od nich swój wzrok czując dziwne ukłucie w środku. Jungkook nie chcąc na to patrzeć, szybko złapał Rose za rękę i pociągnął za sobą w stronę sali lekcyjnej.
Dzwonek, który zadzwonił parę minut później, całkowicie dobił Kooka. Jego klasa miała mieć dziś sprawdzian z chemii, której chłopak w ogóle nie rozumiał. Jeon był pewien, że dostatnie kolejną ocenę niedostateczną. Jednak co mógł na to poradzić, skoro jego rodzice twierdzą, że jest po prostu leniwy i nie chce się uczyć, dlatego nie chcą zapisać go na korepetycje?
Jednym słowem Jungkook był w czarnej dupie i doskonale zdawał sobie z tego sprawę. Wchodząc do klasy nawet nie przywitał się ze swoim przyjacielem Jonginem, tylko od razu zajął miejsce w swojej ławce na końcu sali, przy oknie.
— A tobie co? Nawet głupiego "cześć", nie powiesz? — zapytał Jongin, podchodząc do ławki Jeona. — O co chodzi? — zapytał, wyraźnie widząc, że coś jest nie tak.
— Być może znów dostanę kolejną pałę z chemii — westchnął Kookie, wzruszając ramionami.
— Przecież wiesz, że Ci pomogę. Ja ogarniam ten dział, więc będziesz mógł spisać — zaśmiał się Jongin.
— Kim Jongin, jesteś moim zbawieniem, co ja bym bez ciebie zrobił? — wykrzyknął Jeon, na co oboje wybuchnęli głośnym śmiechem.
— To samo co ja bez ciebie na matematyce — westchnął Kim.
To była prawda. Bo o ile Jungkook rozumiał matematykę, to z chemią było zupełnie na odwrót. Jeon sam nie wiedział, jak to możliwe, jednak królowa nauk była dla niego zdecydowanie bardziej klarowna.
Gdy przyszedł moment sprawdzianu, którego Jeon się tak bardzo bał, Kai, bo tak chłopak nazywał swojego przyjaciela, pomógł mu ze wszystkimi zadaniami (tak samo, jak dwie godziny później Jungkook pomógł Jonginowi na niezapowiedzianej kartkówce z matematyki).
Po czwartej lekcji nastał czas na krótką przerwę, podczas której Jungkook udał się do swojej szafki, aby zabrać z niej potrzebne podręczniki. Nagle poczuł wibracje telefonu, co mogło oznaczać nowy SMS, który właśnie dostał.
Jeon spojrzał na wyświetlacz telefonu i czytając nową wiadomość, był całkowicie w szoku.
Od: Nieznany
Spotkamy się dziś? Mam ciekawą propozycję na spędzenie tego wieczoru.PS Zapisz sobie mój numer, Yoongi;)
Do: Yoongi
Jasne, możesz po mnie przyjechać o 18. Skąd masz mój numer?Po napisaniu wiadomości Jungkook schował telefon do kieszeni, w głowie mając tylko to, że tego wieczoru spędzi miło czas z Minem, który w dodatku sam mu to zaproponował...
______________________________________
Przepraszam za wszystkie błędy
vqbaeq
CZYTASZ
film show • jjk+myg
Fanficw którym oboje mają dziewczyny i chodzą z nimi na komedie romantyczne, których szczerze nienawidzą, potajemnie odkrywając swoją orientację {yoonkook, boyxboy}