"without love"

#6 Teraz to ty musisz ściągnąć koszulkę, skarbie;)

Zamknęłam za chłopakiem drzwi na klucz, zapaliłam światło na ganku i odpaliłam telewizor. Wrzuciłam szklanki po kawie do zmywarki i stałam w kuchni przy wcześniej wybitym oknie. Widziałam jak chłopak wchodzi do domu i idzie w kierunku swojego pokoju...i...i ściąga bluzkę, o matko ale on ma mięśnie, nagle chłopak obrócił się w moją stronę, a ja szybko spuściłam wzrok na ręce, że niby coś robię.

Po chwili usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości.

Alan: Nie ładnie tak podglądać ;P

Popatrzyłam w okno chłopaka, a on stał tam...bez koszulki i z smartfonem w ręku.

lycross_: Nie podglądałam, tylko byłam zajęta myciem nauczyć.

Alan: Ta jasne;)

Alan: Teraz ty musisz ściągnąć koszulkę, skarbie

lycross_: Chciałbyś.

Alan: Nawet nie wiesz jak ;*

Zablokowała smartfon i rzuciłam go na blat, po czym ostatni raz spojrzałam na chłopaka i zasłoniłam okno.

Zapaliłam wszędzie światła i zabierając czystą piżamę z łazienki podreptałam do łazienki.

Boję się, boję się że znowu to się powtórzy...

Zdjęłam ciuchy i wrzuciłam je do koszyka na brudne ubrania.

Weszłam pod prysznic i odkręciłam ciepłą...gorącą wodę. Gorąca woda spływająca po moim nagim ciele działa na mnie odprężająco.                            

Nie ma nic w tej telewizji.

Pomyślałam przełączając kanały. Dobra odpalę sobie coś z HBO. Po chwili szukania znalazłam film pod tytułem "Kingsman".

Zapowiada się ciekawie.

Ledwo co film się zaczął ja dostałam od kogoś wiadomość. Popatrzyłam na ekran i zobaczyłam, że to Cheryl.

Cherylr: Hej, mam nadzieję że nie przeszkadzam?;)

lycross_: Nie, a co tam? ♥

Cherylr: Nudzi mi się

lycross_: Mi też

Cherylr: Wiem, że to trochę za wcześnie ale kupiłam nam bransoletki przyjaźni, kurde miała to być niespodzianka:)

lycross_: Wow, Cheryl to, to super;*

Cherylr: Zależy mi na tobie, a jutro w szkole zobaczysz te cudeńka♥

lycross_: Ok, ale teraz spać już chodźmy ;*

Cherylr: Dobrze mamusiu, dobranoc ♥