Nowi uczniowie ROZDZIAŁ 1

38 2 2
                                    

- Dzień dobry księżniczko - powiedział Diego patrząc się na mnie a następnie pocałował mnie w czoło i się uśmiechnął.

- Dzień dobry - odparłam szybko a następnie przetarłam oczy.

Spojrzałam w jego piękne niebieskie oczka.

Powiedziałam - "dzisiaj pierwszy dzień szkoły! (2 liceum) Patrz która godzina!" - popatrzyłam na zegarek w telefonie.

Była 10:05 a rozpoczęcie roku zaczynało się o 10:40.

"Za chwilę będziemy spóźnieni!" - ryknęłam na Diego.
Szybko się wyszykowaliśmy i pojechaliśmy jego motorem.
Gdy dotarliśmy na miejsce przywitaliśmy się z Oliwierem (to nasz najlepszy przyjaciel).
Zobaczyliśmy wtedy grupkę nowych.
Była godzina 10:35 więc, zaczęliśmy wchodzić do klasy.
Gdy byliśmy już  w klasie Pan Ząbek (nasz nauczyciel) przedstawił nam dwójkę nowych. Julkę i Mike' a.
Pan Ząbek kazał usiąść nowej koleżance obok Oliwiera.
Następnego dnia lekcje zaczynaliśmy wychowawczą.
Gadaliśmy o zasadach BHP i innych głupotach. W końcu zadzwonił dzwonek. Ja z Diego i Olim oprowadziliśmy Julkę po szkole oraz pokazaliśmy gdzie jest jej szafka (co za zbieg okoliczności... akurat miała szafkę pomiędzy mną, a Oliwierem).
Na drugiej godzinie również mieliśmy gddw (gddw - godzina do dyspozycji wychowawcy (wychowawcza)) .
Z powodu nowych uczniów każdy się przedstawił i opowiedział coś o sobie. No i oczywiście nasza kolej... pfff...
W końcu nadszedł czas na nowych.
Mike był pierwszy: - nazywam się Mike, pochodzę z Londynu i lubię grać w piłkę nożną. Teraz czas na Julkę: - jestem Julka, pochodzę z Kanady, mieszkałam w Nowym Yorku i przeprowadziłam się do Californii. Moja mama pracuje w biurze, a ojciec to człowiek biznesu.

          OSTATNIA LEKCJA

- No nareszcie zadzwonił ten cholerny dzwonek, możemy iść do domu - wkurzona i znudzona odparłam do Diega.
- Nie denerwuj się skarbuś bo ci żyłka pęknie. - zaśmiał się Diego.

         TYMCZASEM W DOMU

"puk, puk" - zapukał Oliwier.
- Diego otwórz drzwi! - krzyknęłam z sypialni do Diega.
- Sama sobie otwórz! - odpowiedział Diego. - Masz bliżej! - zezłościłam się.
- Jak jesteś taka mądra to rusz się i otwórz! - Krzyczał zdenerwowany Diego.
Oli słysząc dalszą kłótnię Olgi i Diega spróbował otworzyć drzwi... były zamknięte. Więc postanowił wejść przez okno w sypialni.

Gdy Oliwier wszedł przez okno zobaczył mnie gdy się przebierałam.
- Ulala - zamruczal pod nosem Oli.
- Zamknij się! Diegooo! - zawołałam go.
Do pokoju wkroczył mój zdezorientowany chłopak.
- Co się do jasnej cholipki dzieje?! - zawołał Diego.
- Siemanko stary! - powiedział zawadiacko Oliwier.
- Na co ci ta torba? - zapytałam Oliwiera.
- Na początek się ubierz, a torba bo przyszedłem na noc - odpowiedział rozbawiony Oli.
- No właśnie ubierz się - potwierdził Diego.
- Dobra, dobra ale jaka nocka?! - wydarłam się na nich.
- No bo wiecie pomyślałem, że wpadnę do Was i zrobimy sobie noc horrorów... no, no wiecie, no... - wyśpiewał Oli.
Olga i Diego się zgodzili.

Skączyliśmy oglądać i poszliśmy spać.
Oliwierowi śniła się Julka...

                            



To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 01, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Tajemniczy świat Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz