Rozdział 7

284 18 2
                                    

*Pov Bartek*
Ta mała jest jakaś inna może to dlatego, że nie wie kim jestem... Chociaż mnie to bardzo cieszy bo będzie mogła mnie polubić za to jaki jestem a nie za to co większość panienek... Przerwałem swoje rozmyślania bo usłyszałem dźwięk przychodzącej wiadomości spojrzałem na telefon i zobaczyłem następującą wiadomość

Od Paweł:
Cześć mordo, może wyskoczyli byśmy do klubu co?

Bez zastanowienia odpisałem że oczywiście z wielką chęcią, mając wielką nadzieję że spotkam tam  Kornelie...

*Pov Kornelia*
Mój brat właśnie namawia mnie do wyjścia razem z nim do klubu, szczerze nie jestem jakoś specjalnie tym zainteresowana ale wiedząc co wyprawia mój kochany braciszek po alkoholu to zgadzam się od razu...
.
.
.
.
Mam nadzieję że wybaczycie mi że jest krótki rozdział

Tyle nas dzieli... A może jednak łączy?... |PlanBe|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz