serialowy rozkład jazdy✔

american horror story✔

✔punkt informacyjny

nazwa: American Horror Story
status: aktywny
ilość odcinków: 84 po 45-80 minut (7 sezonów, 8 na jesieni 2018 roku)
gatunek: Horror

✔opis

Ogólnie fabuły tego serialu nie da się tak łatwo opisać ze względu na to, że w każdym sezonie jest po prostu inna, a jedynie niektóre części są powiązane ze sobą jakimiś szczegółami. Jednak spróbuję to zrobić:) W pierwszym sezonie pewna rodzina przeprowadza się do nowego domu, aby naprawić swoje relacje, ale nie spodziewają się, że nawiedzony budynek jeszcze bardziej ich poróżni. Kolejny opiera się na artykule reporterki o seryjnym mordercy kobiet, więc włamuje się do zakładu psychiatrycznego, zostaje uwięziona w placówce. Trzeci rozgrywa się w szkole dla czarownic w Nowym Orelanie, a czwartym w cyrku dziwadeł Elsy Mars, która jest upadłą gwiazdą niemieckiej muzyki i nie tylko. Kolejnymi tematami sezonów jest hotel wampirów, dom na kolonii gdzie doszło do ludobójstwa i sekty, które powstały po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta.

✔dodatki

W sumie ważną rzeczą jaką trzeba wiedzieć o tym serialu jest to, że wątki są inspirowane historiami prawdziwymi, które są dostosowane do tematyki danego uniwersum. Materiałów można poszukać na Pinterest lub na innych stronach i serio warto, bo często są one ciekawe i zaczynasz szukać informacji na własną rękę (przez ten serial znam już wszystkie legendy o Nowym Orleanie i chce więcej:"))
Główni producenci AHS stworzyli też inny serial, który nie jest w ogóle związany z oryginałem, ale opiera się na tym samym schemacie. Produkcją jest American Crime Story,
która opowiada o najgłośniejszy kryminalnych zagadkach jak sprawa Sprawa O.J. Simpsona i Zabójstwo Versacce.

✔zwiastun

ogólnie zwiastun na dole zawiera wszystkie sezony i ogólnie trochę odbiegają od typowych trailerów, ale według mnie każdy jest świetnie dopracowany i oddaje charakter serialu.

✔dla kogo

Oczywiście polecam ten serial osobom, które lubią ten dreszczyk emocji i dobry klimat towarzyszący wydarzeniom w każdej scenie. Ogólnie trzeba zaznaczyć, że kolejna rzecz jaka towarzyszy tej serii to wiele przemocy, gwałtu, seksu, masturbacji i odrywania kończyn, więc jeśli was to nie przeraża to oglądajcie!
Wiele osób myśli albo na pierwszy widok uważa, że to serial bez żadnej wartości, ale to kompletna bzdura. Mamy poruszane kwestie niewolnictwa czarnoskórych, które w sezonie trzecim stanowią główny wątek i jest tam wiele wzruszających scen, prócz tego można zobaczyć tam podział społeczny ze względu na wygląd, bo cóż cyrk dziwów powstał nie bez przyczyny; we wszystkich możemy zobaczyć feministyczne elementy, homoseksualne i uzależnienia od narkotyków. W serialu oczywiście występują wątki miłości, więc jakby nie patrzeć każdy znajdzie coś dla siebie.

✔moja opinia

Pamiętam jak zaczęłam oglądać ten serial na początku 2018 roku i uznałam, że jest za straszny jak dla mnie i ogólnie twórcy są jacyś spaczeni na umyśle żeby robić coś takiego. Oczywiście nie przestałam, wciągnęłam się w niego i praktycznie obejrzałam całą serię w trzy miesiące. Nigdy nie sądziłam, że po raz kolejny tak bardzo zżyje się z bohaterami i aktorami co wiązało się z przeżywaniem praktycznie każdych emocjonujących wydarzeń w serii (których było tak cholernie dużo) Z początku nie miałam ulubionej części, bo każda miała w sobie to coś, ale teraz jednogłośnie mogę stwierdzić, że Asylum to miazga, te wszystkie komentarze, które mówią o epickości tego sezonu są jak najbardziej prawdziwe. Bardzo ważna była też dla mnie część Freak Show głównie przez to, że bohaterowie wzbudzają tam największe emocje i okej niektórzy uważają go za słaby, ale ja go wielbię i nadal mnie boli serce po finale. Czasem niekiedy ten serial tak mnie irytował i nudził szczególnie w ostatnich sezonach, gdzie zbytnio się dłużył oraz same idee hotelu i kolonii tak do mnie nie przemówiły jak wcześniejsze. Pokochałam jeszcze AHS za taki błahy powód, którym jest piosenka Gods & Monsters w wykonaniu Jessici Lange, bo dało mi to po części powód żeby zapamiętać o tym serialu i do niego wracać.

✔plusy

trójca święta i Jezus Chrystus - ta piękna metafora dotyczy głównych aktorów, a dokładnie ich żeńską część czyli Jessicę Lange (oficjalną królową serialu) Sarę Paulson i Katie Bates. Całe trio tworzy tak dobrą podstawę każdej historii i w swoje postaci wkładają każdą emocję przez co przywiązujesz się do bohaterek na przestrzeni wszystkich sezonów. Oczywiście mamy tam także dobrych męskich aktorów i moim faworytem (jaki i większości) jest Evan Peters, znany na przede wszystkim z roli Tate z pierwszego sezonu, ale w dalszych sezonach też trzyma poziom i trzeba przyznać, że jest doskonały do grania psycholi, choć i skrzywdzonych i kruchych emocjonalnie także.

klimat - to jest podstawa tego serialu, bo przecież prawdziwy horror (nawet ten serialowy) musi utrzymywać w powietrzu tą grozę i nieodłączną tajemnicę, a AHS robi to świetnie. W sumie nie ma tam czegoś jak wszystko dało się przewidzieć, albo z góry zakładamy, że wszystko skończy się doskonale, co później czasem i tak się nie sprawdza:") Cała scenografia, także nadaje temu jakiś klimat i charakter, bo wszystkie miejsca są bardzo dopracowane, miasta, w których kręcono (Floryda, Nowy Orlean, czy prawdziwe miasto gdzie stoi nawiedzony dom z pierwszego sezonu) a takżecharakteryzacja postaci do danych scen.

czołówka - dziwnie jest umieszczać czołówkę jako plus serialu, ale ta jest naprawdę dobra i zawsze oryginalna, dostosowująca się do serii. Ogólnie to dla mnie jest to najstraszniejsza rzecz w tym serialu (nie mam do czegoś takiego głowy niestety:") bo czasem te krótkie montaże są zbyt mocne na moje nerwy (intra pierwszego sezonu nadal nie mogę obejrzeć, przez te małe demoniczne dzieci :"), ale jako całość to współgra. Specyficzna muzyczka także pozostaje w głowie i przy okazji wprowadza do serialu idealnie.

natłok wątków - z jednej strony może to zniechęcić widza, ale tutaj nadaje temu serialowi tępa, które tutaj jest BARDZO szybkie i fakt, że cały czas  się coś dzieje jest dobre. Ja jak najbardziej się zgadzam z tym, że nie powinno się akurat w tak mocnych historiach zostawiać luźnych miejsc i to w jakiś sposób nadaje temu serialowi charakter, a widz nie nudzi się tylko musi się zaznajamiać z kolejnym wątkiem.

✔minusy (spoilery 🚫)

sezon piąty i szósty - klimat jest nieodłączną częścią tego serialu i przez pierwsze cztery sezony to czuje się tą tajemnicę i jak narkotyk chce się więcej, ale w tych ostatnich sezonach to jakby wyparowało i zostawiło tylko mechaniczne włączanie kolejnych odcinków. Bardzo doskwiera fakt braku głównych aktorek i odsunięcie Evana Petera i Sary Paulson od ról głównych. Ta cała historia już tak nie wciąga i chyba to straciła swój czar z pierwszych sezonów.

niekończenie wątków - tak jak w plusach pisałam, że istnieje ten natłok wątków i to jest spoko to uważam, że jeszcze fajniej byłoby je normalnie wytłumaczyć, a nie pojawia się coś na jeden, czy dwa odcinki i nagle cisza. Spojlerem nie będzie fakt, że w drugiej części kosmici przybywają na Ziemię, ale w zasadzie nie dostajemy odpowiedzi po co, tylko są robią trochę zamieszania i pod koniec sezonu o nich zapominamy. W hotelu tak samo, już w pierwszej scenie dostajemy trupa, który wyskakuje z łóżka, a kilka scen później nie dostajemy odpowiedzi o co tam chodziło. Oczywiście we wszystkich siedmiu sezonach zdarzają się takie niedociągnięcia, ale na szczęście jest ich mało.

zakończenia - według mnie kończenie serialu na wybiciu głównych bohaterów zawsze będzie najgorszą rzeczą jaką producenci mogą wyrządzić. A tutaj to się po prostu dzieje w każdej części co zaczyna się robić nudne i niesmaczne. Rozumiem w nawiedzonym domu no musieli pokazać, że ten budynek był rąbnięty, pojmuje fakt co wydarzyło się w Asylum, ale sezon o cyrku i hotelu? To było głupie, bo w zasadzie po co na sam cholerny koniec, gdzie wszystko nawet spoko się skończyło trzeba było jeszcze wszystkich dobić przeprowadzając jakieś ludobójstwa.

charakter postaci - to jest pewien paradoks, bo z jednej strony co sezon dostajesz nowe postacie z nową historią, ale jakby się lepiej przyjrzeć to mają one wiele podobieństw. Dajmy na to postacie Jessici Lange zawsze jej bohaterka musi być suką i nie ważne czy zakonnica, wiedźma, czy jakaś staruszka z sąsiedztwa obowiązkowo trzeba dążyć do celu, zabijać i kombinować. Tak samo prawie skończył Evan Peters był świetny jako Tate, ale czemu ta jego historia psychola musi się powtarzać skoro jest tyle innych charakterów, które mogą też zostać przedstawione przez niego szczególnie, że chłopak ma potencjał.