Mój tata to...

256 10 2
                                    

Moim tatą jest...SZEF TRENERA SUPA STRIKAS!

-Sara...-niedowiezał mój tata.

-T-tata!-wykrzyknełam i rzuciłam się mu na szyję.

-Witaj Saro, jestem Uragiri.-powiedział mój trener.

-Dzień dobry.-powiedziałam płacząc ze szczęścia.

-Choćmy musimy iść na samolot bo nam odleci.-oznajmił mój tata.

Ruszyliśmy do samolotu ale okazało się że musimy trochę poczekać bo jest obóźnienie. Przeglądałam sobie moją galerię w telefonie. Najwięcej zdjęć miałam z Gwen i Northem. Łezka zakreciła mi się w oku. Ustawiłam sobie na główną tapetę zdjęcie moje z Northem. A na blokadę moje z Gwen.

-SARA!! SARA!!-gwałtownie się obruciłam a tam biegli North, Gwen, Tygrys, Liquido, Joe, Shaker i Rasta.

-Ja...-nie dokonczyłam bo North obją mnie w pasie i wtulił się w moje włosy.

Wtuliłam się w jego ramię i zaczęłam płakać. Staliśmy tak z piętnaście minut. Potem przytuliłam Gwen, Tygrysa, Liquido, Joe, Shaker'a i Raste. Zrobiło mi się głupio że ich zostawiłam. Po chwili musieliśmy już iść na samolot. Popatrzyłam smutno na moich przyjaciół i odeszłam.

-A gdzie Zack?-zapytał tata.

-Tu jes...SARA!?-rzucił się na mnie i przytulił.

-Boże Zack ale ty wyrosłeś.-oststni raz go widziałam jak miał 3 lata ja wtedy miałam 8 lat.

***
Już jesteśmy w samolocie. Założyłam moje miętowe słuchawki i włączyłam muzykę "Scilet Scream"(macie na górze). Patrzyłam w okno aż zasnęłam.

-Sara, obudź się Sara...-szeptał Zack.

-Już...jesteśmy?-zaczęłam się rozciągać.

-Tak choć!-powiedział i pociągną mnie za sobą.

Szliśmy tak chwilę aż dotarliśmy do jakiegoś budynku w którym był wielki telewizor i konsola. Zack znaczą grać z jakimś typkiem. Niestety przegrał, a nagrodą podobno jest bilet na kilka dni z drużyną jaka się chcę.

-Aaa...moge spróbować?-zapytałam wychodząc z tłumu.

-Haha ty masz mnie pokonać? Uważaj bo sobie tipsy połamiesz. HAHAHAHAHA!-śmiał się a ja się zdenerwowałam.

-Śmiej się puki masz wszystkie zęby całe.-warknełam na niego i wzięłam pada.

Ostatecznie wygrałam 5:0, taaa...WYGRAŁAM!! ALE LAMUS!

-A więc, Saro z jaką drużyna checesz spędzić?-zapytał mnie prezenter.

-Ja...chciałbym żeby to Zack wybrał, ale dla siebie...-usmiechłam się do mojego brata.

-A więc Zack?-powtórzył prezenter.

-SUPA STRIKAS!!-wykrzyczał.

___
Jaki zwrot akcji! XD
#Likłid #TeamLiquido :3
Sory za błędy.
Pozdrawiam NatinkaShaw i Hela_love !!! x3
Narka❤❤❤

Dwie wariatki||Supa Strikas Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz