|5|

3.8K 278 278
                                    

Dzień w szkole niezwykle mu się dłużył

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Dzień w szkole niezwykle mu się dłużył. Chłopak przez cały czas spoglądał na zegarek, który sprawiał wrażenie, jakby czas stanął w miejscu.

Jungkook siedząc na ostatniej lekcji odliczał każdą sekundę do końca. Chłopak nie mógł się doczekać spotkania z Yoongim. Na samą myśl o tym czuł dziwny płomień przechodzący przez jego ciało.

Jeon nie miał pojęcia dlaczego tak na to wszystko reagował, jednak gdzieś w głębi siebie podobało mu się to; podobało mu się to uczucie ciepła w środku i uśmiech na twarzy, który pojawiał się na samą myśl o Minie.

Gdy wreszcie zadzwonił dzwonek oznajmiający koniec lekcji Kookie jako pierwszy wybiegł z klasy, a następnie opuścił szkolny budynek i nie żegnając się ze swoją dziewczyną ruszył w stronę domu.

Jungkook był naprawdę podekscytowany. Lubił starszego i cieszył się, że to właśnie on zaproponował mu spotkanie. Siedemnastolatek skrycie myślał, że będzie o wiele więcej takich spotkań.

Po dotarciu do swojego domu Kookie zjadł obiad, który przygotowała dla niego mama przed wyjściem do pracy, a następnie pobiegł do swojego pokoju i zaczął przewalać całą zawartość swojej szafy w poszukiwaniu odpowiednich ubrań na dzisiejsze spotkanie.

Czy to bardzo dziwne, że Jeon zachowywał się teraz tak, jakby miał iść z Yoongim na randkę, a nie na zwykłe spotkanie?

Gdy wreszcie zdecydował się na zestaw ubrań, pozostawało mu tylko wziąć kąpiel. Po wyjściu z wanny chłopak przejrzał się w lustrze, a następnie zaskakując sam siebie wziął podkład swojej mamy i dokładnie nałożył go na całą twarz. Siedemnastolatek postawił swoją grzywkę do góry i spryskał ją lekko lakierem, co dało naprawdę dobry efekt końcowy.
Jungkook przez chwilę wpatrywał się w swoje odbicie i doszedł do wniosku, że czegoś brakuje. Sięgnął po czarną kredkę, którą lekko podkreślił swoje oczy.

Wtedy Jeon nie poznawał samego siebie. Nigdy nie sądził, że będzie trzymał w rękach cokolwiek do makijażu, a co dopiero to, że kiedykolwiek będzie tym malować akurat siebie. Przecież to nie było normalne. Ignorując te sprzeczne myśli, Kookie oglądając siebie w lustrze był naprawdę bardzo zadowolony ze swojego wyglądu.

Po trochę zbyt długim pobycie w łazience chłopak szybko pobiegł do swojego pokoju i założył na siebie czarne, dosyć obcisłe spodnie, a do tego burgundową bluzę, która była na niego lekko za duża, jednak Jeon wcale się tym nie przejął.

Widząc na telefonie godzinę 17:50 Jungkook zszedł po schodach na dół do salonu, gdzie rozsiadł się wygodnie na kanapie i zaczął przeglądać stare vinyle swojej mamy. Gdy usłyszał dzwonek do drzwi, od razu wstał na równe nogi i pobiegł do korytarza, aby je otworzyć.

— Hej — powiedział Kookie, wychodząc na dwór. Chłopak lekko się przy tym uśmiechnął, a następnie zamknął drzwi na klucz. — Więc co będziemy robić? — zapytał.

 film show • jjk+mygOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz