Wstałam dziś o 7.30. Wzięłam ciuchy i kosmetyczkę po czym weszłam do łazienki. Ubrałam na siebie czarny, krótki top z Gucci oraz krótkie, jensowe spodnie z Levisa. Włosy związałam w dwa warkocze, ponieważ na dworze było około 34°C. Zeszłam na dół i odziwo nie spotkałam tam dziewczyn. Nie czekając na nie zaczęłam przygotowywać posiłek. Na śniadanie zjadłam płatki z mlekiem. Po zjedzeniu postanowiłam, że pójdę sprawdzić czy dziewczyny dalej śpią. Weszłam do pokoju Andy. Dziewczyna wciąż spała. Następnie sprawdziłam pokój Al. Przyjaciółka również spała, tyle że nie wiem czemu, na podłodze. Zaśmiałam się cicho i opłaciłam pokój współlokatorki. Zadecydowałam że chodź raz zrobię coś pożytecznego i pojadę zrobić zakupy. Napisałam do dziewczyn że pojechałam do sklepu. Gdy znalazłam kluczyki, poszłam otworzyć garaż i pojechałam do sklepu. Podczas jazdy napisała do mnie Al. Już nie spała
Al😙💖 - Kiedy będzieszJa - Nwm
Al😙💖 - Kup mleko
Ja - Dobrze mamo 🙄😏
Al😙💖 - Bardzo śmieszne
Gdy podjechałam pod sklep coś przykuło moją uwagę... Była to duża limuzyna. Poczekałam chwilę by zobaczyć kto z niej wyjdzie. Kiedy miałam zamiar już odejść to ktoś wysiadł z samochodu. Pierw nie zauważyłam kim była ta osoba, lecz po chwili zdałam sobie sprawę że... Był to Lil Pump. Nie szalałam za nim, ale Al go słucha więc chciałam zrobić jej zdjęcie na dowód. Niestety podczas robienia zdjęcia zapomniałam wyłączyć lampę - Fuck - wymamrotałam pod nosem. Chłopak to zauważył. Spojrzał na mnie po czym się uśmiechnął pokazując swoje zęby. Poczułam jak się rumienię. Bez namysłu też się do niego uśmiechnęłam. Trochę długo wpatrywaliśmy się w siebie, ale nagle przypomniało mi się że muszę zrobić zakupy. Zamknęłam auto i poszłam w kierunku sklepu.
Wybaczcie że tak krótko, ale piszę to późno. Jutro next. Mogę wam zdracić że w kolejnym rozdziale stanie się coś, co nada temu opowiadaniu sens 💖💖 nie zapomnijcie o ⭐ i kom. !!!
CZYTASZ
Przypadek--Lil Pump
FanfictionPrzypadki się zdarzają, zazwyczaj są złe, lecz gdyby nie ten, to nie zakochali by się w sobie 🌹