(Aby było wiadomo; jesteś siostrą
Toma (z Eddsworld), Tord to twój wróg lecz wszystko się zmieni)------------------------------------------
Jesteś nikim.. NIKIM! - oberwałam w głowę po czym się wszystko urwało.
Obudziłam się i zobaczyłam Toma z patelnią w ręku, na której było trochę krwi. Dotknęłam się ręką w głowe i na nią popatrzyłam, krew..
Co ty zrobiłeś ćwoku nazywanym przezemnie bratem? - zapytałam go ze złością w oczach.
Jest 16 a ty śpisz. - odpowiedział mi głupim głosem z zaspaną twarzą.
A ciekawe kto obudził się jakieś 10 minut temu, poszedł do kuchni po patelnię, walnął mnie nią i przy okazji obudził i zranił? - miałam już mu oddać ale głowa mnie mocniej rozbolała. Zeszłam do piwnicy po bandaże, zaświeciłam światło, sięgnęłam po te bandaże po które w końcu przyszłam (No wow xD)
i owinęłam sobie nimi głowę.
Popatrzyłam na związanego Torda który siedział w kącie.Witaj więźniu. - przywitałam się z nim ze strasznym uśmiechem. Chwila była ciszy aż wreszcie coś powiedział.
Hej.. Nakarmisz mnie wreszcie? Obiecałaś mi to 3 dni temu.. - mówił z małym strachem w głosie.
Chcesz truskawke? - wzięłam do ręki jedną truskawke. Popatrzył się na mnie czego zwykle nie robił.
A-a mogę? - głupiutki Tordzik jeszcze się pyta.
Nie. - wrzuciłam ją sobie do buzi a on zrobił się smutny.
Eh.. Jedną.. - podeszłam do niego z truskawką. On otworzył buzię a ja wrzuciłam mu do buzi truskawkę.
Co ci sie stało w głowe? - nie odpowiedziałam mu.
Tom?.. - przytaknełam mu.
Ten mój 'brat' mnie wkurza.. Cały czas robi mi na złość.. - mówiłam trochę jakby do siebie. Wzięłam odkurzacz i wyszłam. (Tak, zostawiłam włączone światło aby Tordeł miał troche radochy z tego xD i nie oślepł..)
Toooooom, żulu choć tu! -zawołałam go po jego ksywce którą mu nadałam (XDD).Tomasz wyszedł z łazienki, zszedł po schodach i do mnie podszedł. Popatrzył się na odkurzacz a później na mnie ze strachem.
Nie.. - powiedział z większym strachem w głosie niż miał w oczach. (On nie ma oczu mądralo) (Dobra poprawię xD) **niż miał w dziurach na gały oczne.
Ta-ak - włączyłam odkurzacz a jego włosy najeżyły się bardziej niż były najeżone. Tom zaczął uciekać a ja go gonić. Z odkurzaczem. On wbiegł na górę po schodach a ja za nim. Niestety po chwili wyglebiłam się bo potknełam się (może zamiast 'się' to zaczniesz pisać 'ssię' Co? *lenny*)
o schodka. Bandaże zaczęły mi przemiękać krwią. Słyszałam głośny śmiech tych 2 psychopatów, czyli Torda i Toma, i po chwili zemdlałam.***
Była 5 rano. Obudziłam się w szpitalu. Obok siebie zobaczyłam Torda który spał na krześle. (Wot? XD)
Gdzie jest Tom i.. CZEMU TORD NIE JEST W PIWNICY?! - po tych myślach spadłam z łóżka szpitalnego.
Niechcący obudziłam Torda. Chwile się porozglądał; popatrzył się na łóżko na którym leżałam a później na mnie ze zgrozą w oczach i głupiutkim uśmiechem na twarzy który pojawił się gdy mnie zobaczył... Taka była cisza przez dobre 5 minut.
-Czemu nie jesteś w piwnicy?
A temu - złowieszczo się uśmiechnął i wbił w mój brzuch nóż. Zemdlałam ponownie.
Szjemanko z tey struny ja WIKII XDD
Wow 486 słów .-. Dla mnie 'lenia'
DUUUŻO XD Chyba nikt nie będzie tego czytał A mój tag zwany PiesSans (nie pytać bo wezmę Toma i was ponabijam na tego Widelca xD) już szje obok młe szra że byndzje miał fanów xD
Jak zobacze że chociaż jedna osóbka to przeczyta to umre ze szczęścia xD (za wszelkie błędy przepraszam ale auto korekta mi wszystko psuje -.-)
CZYTASZ
Wygrałam.. - EddsWorldPl Tord x reader [PL]
AdventureTaa.. W tym opisuje swoje opowieści z gry, niestety nie mogę podać nazwy tej gry bo zaraz dostanę mnóstwo powiadomień.. Mam nadzieję że nikt się nie do myśli xD A i ten Tord z którym grałam był tylko ciupke podobny do tego co opisuje xD No i pomyśla...