5. Ta chwila

258 18 8
                                    

Zabawa z przyjaciółkami trwała w najlepsze, nawet nie zauważyłam, kiedy usunęłam.

*10:00*

Ze snu wybudził mnie dźwięk powiadomienia przychodzącego na mój telefon. Było to powiadomienie z Instagrama, a dokładniej komentarz pod zdjęciem

User678:Ale ty jesteś śliczna 💖 -
Przeczytałam cicho,naprawdę nie wiem co ludzie we mnie widzą. Mam długie, proste, czerwone włosy. Oczy koloru piwnego. Naturalnie grube usta i delikatne umięśnienie brzucha. W biuście mi nie brakowało, a nogi miałam szczupłe.

Wstałam z kanapy. Dziewczyny wciąż spały. Postanowiłam, że dam im pospać i ich nie obudzę. Weszłam cicho po schodach na górę, wstąpiłam po ubrania. Na dzisiaj wybrałam Białą, krótką bluzkę w koronkę i czarne, obcisłe, krótkie jeansy z czarno-złotym paskiem z Gucci. Weszłam teneczym krokiem do białej łazienki. Po ubraniu na siebie ciuchów sięgnęłam po kosmetyczkę. Zrobiłam sobie rzęsy tuszem, nałożyłam Eyeliner, a usta pomalowałam czerwoną, matową szminką. Czerwone włosy spięłam w koka. Gdy wyszłam z łazienki, podłączyłam  telefon do ładowarki i zeszłam na dół do kuchni. Jak zawsze na śniadanie zjadłam płatki z owocami.

Po skończonym śniadaniu spojrzałam na zegarek

- 11:30 - wyszeptałam. Jeszcze siedem godzin do spotkania. Po długim namyśle co by tu porobić stawiłam na oglądanie telewizji. Usiadłam na kanapie i włączyłam TV.
Po obejrzeniu całego filmu " Tomb Raider " sięgnęłam po telefon, który wyświetlał godzinę 15:00. Zrobiłam obiad. Gdy zaczęłam jeść gorący rosół, dołączyły do mnie dziewczyny. Po obiedzie postanowiłam że wyjdę na spacer.

*Po spacerze*

Kiedy wróciłam ze spaceru była godzina 17:00 więc postanowiłam zacząć się szykować na spotkanie z Pumpem. Wyprostowałam włosy, z których zrobiłam sobie wysokiego kucyka. Odświeżyłam makijaż, a na siebie ubrałam czarne, wąskie, przyległe do skóry jeansy z Levis'a, oraz żółtą, wiązaną, odkrywającą brzuch bluzkę.

Po zejściu na dół ujrzałam dziewczyny

- Muszę iść. Nie wiem kiedy wrócę ! - poinformowałam przyjaciółki

- Oki, pa! - powiedziała Andy

- Uważaj na siebie ! - dodała Al.

Gdy dotarłam na miejsce, wyszłam z auta i szukałam wzrokiem chłopaka. Nigdzie go nie było. Gdy byłam już nieco zmartwiona, ktoś położył dłoń na moim ramieniu. Odruchowo, dynamicznie obróciłam się na pięcie.

- Witaj Ellie - powiedział Pump. Zaraz chwila, skąd on zna moje imię?

- Hej...Pump... Czekaj, czekaj, skąd znasz moje imię? - spytałam że zdziwieniem w oczach.

- Mów mi Gazzy - Całkowicie zignorował moje pytanie. Postanowiłam że nie będę się wypytywać

- Więc Gazzy. Co robimy ?

- Idziemy coś zjeść - odpowiedział szybko. Wsiedliśmy do jego auta i pojechaliśmy do restauracji " La Ventana "

Wybaczcie za nieobecność 💖 byłam chora i nie miałam weny do pisania 💓 powoli wracam z regularnym pisaniem💗 rozdział dłuższy by wynagrodzić brak rozdziałów 💓💖💗  Nie zapomnijcie o ⭐ i kom. Do następnego!💖💗⭐💓

Przypadek--Lil PumpOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz